Temat: pytanie do Panów- zachowanie kolegi jak interpretować

Cześć, mam pytanie do Panów, ale Panie też oczywiście mogą się wypowiadać.

Czy jeśli chłopak jest w związku ( krótkim ale jest) a nadal chce się spotykać z dziewczyną, którą wcześniej podrywał ( która jest jego przyjaciółką) ale z jakiś powodów nie wyszło. I prawi jej nadal komplementy, wysyła jej listy, robi prezenty. Nazywa ją swoją królewną i mówi, że na nią wciąż czeka... A na jej wyznanie, że nie wie co ma myśleć odpowiada jej, że ma dziewczynę, a później dziwnie się w stosunku do niej zachowuje..

Co taka dziewczyna ma sobie myśleć? Podświadomie chce żeby on nią był zainteresowany Jednak boi się , że on nią gra.... Jednak on robi wszystko pokazując na portalach internetowych jak spędza czas z dziewczyną itp.. A i tak chce się na piwo spotykać z tą przyjaciółką i tak staje się radosny na jej widok... Tak jakby on był nadal niezdecydowany..

Albo ta dziewczyna sobie już dużo rzeczy wmawia...

taka dziewczyna niech lepiej nic już sobie nie myśli i popracuje nad poczuciem własnej wartości.

właśnie z jej poczuciem własnej wartości jest bardzo kiepsko. nie ma osoby, która ją doceni.. i z jednej strony wydaje się harda i niedostępna z mocnym prawie męskim dowcipem przy ludziach a w środku jest bardzo wrażliwa i nie umie sobie w życiu poradzić i potrzebuje wsparcia...

i nigdy z tym chłopakiem tak szczerze nie rozmawiała w 100% i teraz się zastanawia czy warto czy zrobi z siebie idiotkę. jednak nie ma nic do stracenia..

Ale ten chłopak jest w związku. To kończy temat, bynajmniej nie ze względu na dziewczynę z którą jest.

chlopak ma max. 18 lat i jest palantem, a dziewczyna jest slaba ( ta z ktora nie wyszlo )... i mowi per krolewno? żal 

Pasek wagi

Nie rozumiem pisania o sobie w trzeciej osobie.

ta, z którą niby jest jest zapchajdziurą albo jest z nią po to, żeby tamta była zazdrosna. tu nie ma co się zastanawiać o czym on myśli, bo on jest frajerem,.

thuglyfe napisał(a):

Nie rozumiem pisania o sobie w trzeciej osobie.

ja tez :D

koles sie bawi dwoma. ja bym go olala.

przeczytałam to chłopakowi i skwitował, że facet leci na dwa fronty

ok też tego nie rozumiem czemu napisałam o sobie w osobie trzeciej :P

co mi doradzacie? olać? ale naprawdę mi na nim zależy..

z jednej strony współczuję jego nowej dziewczynie.. ale z drugiej czuję, że między nami coś jest niedopowiedziane...

nie wiem jak mam się zachować, bo jeszcze łączą nas sprawy zawodowe że tak powiem.m ale od tygodnia żadne z nas nie potrafi ustalić terminu.. więc albo on olewa, albo mu nie zależy , a ja też mam inne zajęcia i nie myślę tylko o tym..

i teraz boję się go spytać o termin pracy wspólnej bo wyjdzie na to że się narzucam... albo coś..

PS najgorsze jest to, że jest to mój przyjaciel od ok 5  lat i teraz naprawdę jest dziwnie... nigdy tak nie było między nami..

czuję spiętą atmosferę. :/ albo on ma mnie gdzieś po prostu i nawet nie obchodzi go ta praca w grupie już...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.