- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2014, 20:26
Cześć, mam pytanie do Panów, ale Panie też oczywiście mogą się wypowiadać.
Czy jeśli chłopak jest w związku ( krótkim ale jest) a nadal chce się spotykać z dziewczyną, którą wcześniej podrywał ( która jest jego przyjaciółką) ale z jakiś powodów nie wyszło. I prawi jej nadal komplementy, wysyła jej listy, robi prezenty. Nazywa ją swoją królewną i mówi, że na nią wciąż czeka... A na jej wyznanie, że nie wie co ma myśleć odpowiada jej, że ma dziewczynę, a później dziwnie się w stosunku do niej zachowuje..
Co taka dziewczyna ma sobie myśleć? Podświadomie chce żeby on nią był zainteresowany Jednak boi się , że on nią gra.... Jednak on robi wszystko pokazując na portalach internetowych jak spędza czas z dziewczyną itp.. A i tak chce się na piwo spotykać z tą przyjaciółką i tak staje się radosny na jej widok... Tak jakby on był nadal niezdecydowany..
Albo ta dziewczyna sobie już dużo rzeczy wmawia...
20 kwietnia 2014, 20:28
taka dziewczyna niech lepiej nic już sobie nie myśli i popracuje nad poczuciem własnej wartości.
20 kwietnia 2014, 20:31
właśnie z jej poczuciem własnej wartości jest bardzo kiepsko. nie ma osoby, która ją doceni.. i z jednej strony wydaje się harda i niedostępna z mocnym prawie męskim dowcipem przy ludziach a w środku jest bardzo wrażliwa i nie umie sobie w życiu poradzić i potrzebuje wsparcia...
i nigdy z tym chłopakiem tak szczerze nie rozmawiała w 100% i teraz się zastanawia czy warto czy zrobi z siebie idiotkę. jednak nie ma nic do stracenia..
20 kwietnia 2014, 20:32
Ale ten chłopak jest w związku. To kończy temat, bynajmniej nie ze względu na dziewczynę z którą jest.
20 kwietnia 2014, 20:36
chlopak ma max. 18 lat i jest palantem, a dziewczyna jest slaba ( ta z ktora nie wyszlo )... i mowi per krolewno? żal
20 kwietnia 2014, 20:52
ta, z którą niby jest jest zapchajdziurą albo jest z nią po to, żeby tamta była zazdrosna. tu nie ma co się zastanawiać o czym on myśli, bo on jest frajerem,.
20 kwietnia 2014, 21:07
Nie rozumiem pisania o sobie w trzeciej osobie.
ja tez
koles sie bawi dwoma. ja bym go olala.
Edytowany przez jablkowa 20 kwietnia 2014, 21:07
20 kwietnia 2014, 21:12
ok też tego nie rozumiem czemu napisałam o sobie w osobie trzeciej :P
co mi doradzacie? olać? ale naprawdę mi na nim zależy..
z jednej strony współczuję jego nowej dziewczynie.. ale z drugiej czuję, że między nami coś jest niedopowiedziane...
nie wiem jak mam się zachować, bo jeszcze łączą nas sprawy zawodowe że tak powiem.m ale od tygodnia żadne z nas nie potrafi ustalić terminu.. więc albo on olewa, albo mu nie zależy , a ja też mam inne zajęcia i nie myślę tylko o tym..
i teraz boję się go spytać o termin pracy wspólnej bo wyjdzie na to że się narzucam... albo coś..
PS najgorsze jest to, że jest to mój przyjaciel od ok 5 lat i teraz naprawdę jest dziwnie... nigdy tak nie było między nami..
czuję spiętą atmosferę. :/ albo on ma mnie gdzieś po prostu i nawet nie obchodzi go ta praca w grupie już...
Edytowany przez majkajamajka 20 kwietnia 2014, 21:16