- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2014, 05:21
Hej,
Chciałabym zapytać Was jak u was wyglądają relacje waszych dzieci , mowa tu o dzieciach w różnicy wieku ok 5 lat
Moje córki mają 5 i 10 lat ,
młodsza kocha siostre ,
zawsze sie z nią chce dzielić bawić, , starsza za to podchodzi to niej mniej czule, jak by nie umiała okazywać uczuć
Raczej nie zdarza sie tak żeby starsza młodszą zawołała do siebie , a na nasze prośby o pobawienie się z nią odpowiada nijak tak jak by nie chciało jej się zajmowac i pomagać przy młodszej siostrze, jak by to dla niej była jakas kara czy coś w tym stylu
Jak jest u was ? czy to normalne ?
Edytowany przez jolakosa 14 kwietnia 2014, 09:17
14 kwietnia 2014, 16:28
to normalne raczej. U mnie bylo to samo z moim starszym bratem. Jak podorastaliśmy to się ułożyło. Niestety zazwyczaj starsze rodzeństwo nie chce się zajmowac młodszym, bo jednak w pewnym wieku najmniejsza różnica wieku jest z ich punktu widzenia kolosalna. To tak samo jak widzisz 17 letnią dziewczynę i 30 latka w zwiazku, to inaczej patrzysz na nich niż gdy kobieta ma lat 30 a facet 43 a różnica wieku ta sama. Ale oczywiscie tłumaczcie starszej córce że powinna bardziej uczestniczyć w życiu siostry. Chociaż moze byc ciężko. Za pare lat powinien jej minąć ten dystans
14 kwietnia 2014, 17:02
a dla mnie to jakoś nie jest dziwne, jeśli przychodzę z pracy powiedzmy gdzie nie śpie od 4tej a chciałabym się zdrzemnąć , lub na przykład ugotować obiad to co jest w tym dziwnego że poprposze starszą córke o jakieś zabawy z młodszą ??? Chyba jeszcze nie masz dzieci skoro takie rzeczy piszesz, że conajmniej dziwne to dla ciebie, to moze 10 latka wogóle nie powinna mieć żadnych obowiązków bo to dziecko przeciezOczekiwanie od 10-latki, że będzie zajmowała się pięcioletnią siostrą, jest dla mnie co najmniej dziwne. Zatrudnijcie profesjonalną niańkę, jeśli nie chce sie wam, rodzicom, zajmować dzieckiem.
ale jak widzisz to co w twojej dorosłej głowie działa, w głowie twojej córki nie chce działać.
zamiast zwalać opiekę nad młodszym dzieckiem na starsze dziecko wymyśl im jakieś zabawy, którymi obie będą zainteresowane. na razie nie piszesz o zabawie, tylko o tym, że starsza ma się po prostu zająć młodszą jak ty będziesz sobie odpoczywała; to żadna zabawa dla starszej. wiesz, dzieci nie mam, ale dzieckiem byłam; starsza córka jest coraz większa i w końcu ci się zbuntuje.
Edytowany przez ricotta 14 kwietnia 2014, 17:04