Temat: jak powiedzieć facetowi żeby schudł?

> nie ma ambicji chłopak. lepiej go zostaw, zanim ta
> wada charakteru zacznie przejawiać się w innych
> sprawach.

Hahahahahahaha, "idz sie schowaj" - to jedyne, najkreatywniejsze zdanie, ktore przyszlo mi do glowy. Widze, ze dokonalas wnikliwej psychoanalizy tego czlowieka na podstawie blahej informacji dostarczonej przez autorke posta. Gratuluje.

> Nie wytrzymałabym z taką babą, już mam tak
> z matkę, która casłe życie kontrolowała co jem
> czego efektem było jedzenie w szkole, chomikowanie
> jedzenia do pokoju i ogromne poczucie winy. 10kg w
> pół roku to dobry wynik, dzięki temu nie będzie
> miał efektu jojo, to ze ty masz fizia na punkcie
> diety to nie znaczy, ze on też musi mieć

Nie mam "fizia" na punkcie diety. Ba- nie mam nawet żadnej diety. Znam natomiast oczywiste zasady zdrowego stylu życia, jak choćby regularność spożywania posiłków, które staram się stosować sama, a także pomgać w ich stosowaniu tym, którzy sami mają za mało auto dyscypliny. Tak się właśnie dzieje w przypadku mojego chłopa, za co jest mi z resztą wdzięczny. Czym innym jest zmuszanie do czegoś, a czym innym pomoc w realizacji postanowień.