Temat: Czy on jest nie dla mnie?

Hej dziewczyny proszę o radę bo sama nie wiem co mam robić..  i wiem, wiem jestem egoistką i okłamuje sama siebie.

Parę miesięcy temu zerwałam ze swoim pierwszym poważnym facetem.. 
Był to raczej toksyczny związek i byłam w nim bardzo zle traktowana wręcz przedmiotowo.
Z racji tego 'po wszystkim' trudno było mi dojść do siebie i zając się swoim życiem a nie rozpamiętywaniem i płaczem.
Wtedy właśnie odnowiłam kontakt z pewnym bardzo dobrym kumplem .K.
Od zawsze dobrze się rozumieliśmy a rozmowy sprawiały nam dużą przyjemność ale z racji tego że mój EX był strasznie zazdrosny kontakt z K. był dość hmm rzadki.
Lecz to właśnie dzięki rozmową z nim odzyskałam chęć do życia i do działania. W pewnym sensie zapomniałam już o przykrych wydarzeniach i nie żyję przeszłością.
Sam K jest naprawdę bardzo wartościowym facetem o super charakterze i wszystko w nim nie będę ukrywała mi się podoba.
Na początku nasz kontakt był tylko na stopie koleżeńskiej.Szybko jednak przerodził się w przyjaźń.. jest jedyną osobą z którą mogę porozmawiać o wszystkim i wiem że rozumiemy się wzajemnie. Potrafimy spędzać parę godzin dziennie na rozmowach i nigdy nam się to nie nudzi jednak nie było okazji jeszcze się spotkać.
(ponieważ on ponad rok temu wyprowadził się 180 
km od naszego miasta).

Ostatnio jednak zauważyłam że K. chcę czegoś więcej, zauważyłam że prawi mi coraz więcej komplementów,że zmienił swoje nastawienie do naszych kontaktów.Jestem pewna że w pewnym sensie chciałby żebyśmy byli razem możliwe nawet że jest mną zauroczony czy zwyczajnie podoba mu się mój charakter.. i nie powiem że ja bym nie chciała i ze on również mi się nie podoba ale coś mnie przed tym hamuje.
No właśnie.. chodzi o to że ja jestem po prostu gruba..  co prawda schudłam już sporo bo z wagi 93 kg ważę obecnie 82kg ale jednak nadal jestem gruba..  On wie że mam problemy z wagą ponieważ od zawsze je miałam ale nie wie że podczas tego okresu kiedy wyprowadził się przytyłam ponad 15 kg..  Mówiłam mu że ważę o wiele więcej ale nie miałam odwagi podać dokładnej liczby po prostu się wstydzę.. co prawda widział moje zdjęcia ale są to zdjęcia z wakacji gdzie jeszcze ważyłam w okolicach 70 kg i w miarę wyglądałam. 
Łatwiej byłoby gdyby on nie był fanem siłowni..  ale on sam ćwiczy od paru lat i wygląda naprawdę świetnie.
Dba o swoje zdrowie i kocha ćwiczyć.
Często zasięgałam jego rad na temat diety czy ćwiczeń i kiedyś jeszcze na samym początku  podczas takiej rozmowy powiedział że "Nienawidzi grubych ludzi którzy nic nie robią" dodatkowo zdarzyło się parę razy kiedy komentował jakiegoś znajomego który ma spora nadwagę w dość negatywny sposób.
Ogólnie patrząc na to i wyobrażając sobie nas razem wyglądałoby to tak że ja gruba dość niska trochę zakompleksiona laska a on wysoki dobrze zbudowany z wyrzeźbionymi mięśniami aktywny facet.

Szczerze nie mam pojęcia co ja mam teraz zrobić.. z każdą rozmową on staje się 'śmielszy' i wydaje mi się że to kwestia czasu kiedy powie mi o swoich uczuciach..  Z jednej strony chciałabym być z nim szczera ale z drugiej boje się że go stracę i nie chodzi tu tylko o potencjalnego kandydata na mężczyznę życia ale również przyjaciela.
Do tej pory odganiałam te myśli od siebie ale nie mogę się okłamywać..  mamy się spotkać dopiero/aż   w połowie wakacji ponieważ on przyjeżdża do domu rodzinnego i będzie od tego momentu często bywał w naszym mieście.
Na razie jedyne co wymyśliłam to wziąć się ostro do roboty i do czasu tego spotkania schudnąć jak najwięcej się da (oczywiście beż żadnych głodówek tylko ćwiczenia i zdrowa dieta). Ale to jest oczywiste że w kilka miesięcy nie zrzucę tego co narobiłam sobie przez ostatnie lata..  A wydaje mi się że po prostu jestem za gruba na takiego mężczyznę..
Powiedzcie proszę co zrobiłybyście na moim miejscu ?
Co ja mam zrobić?

Dokładnie, też miałem okres kiedy bardzo bardzo przytyłem, a moja kobieta kochała mnie jeszcze bardziej ;d przynajmniej nikt mnie już nie chciał poderwać xD teraz wszystko wraca do normy i znów zaczyna być zazdrosna ;<

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.