- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 kwietnia 2014, 16:35
dzięki
Edytowany przez Primadonnaaa 6 kwietnia 2014, 17:10
5 kwietnia 2014, 18:43
Ale ja nie mówię o tym, że masz coś robić w związku z tym panem, do niego bym się nie odzywała. Tu o podejście do życia na całej linii chodzi, nie tylko w związku...
5 kwietnia 2014, 18:48
Powinnaś pójść do psychologa. Masz jakieś deficyty, które powinnaś przepracować na terapii. Zdrowy człowiek nie toleruje takich poglądów i zachowania u innych osób. Od partnera odseparować sie. On też jest chory, ale Ty nie jesteś w stanie mu pomóc.
5 kwietnia 2014, 18:50
Ale ja nie mówię o tym, że masz coś robić w związku z tym panem, do niego bym się nie odzywała. Tu o podejście do życia na całej linii chodzi, nie tylko w związku...
kochana ale żeby zrobić coś ze swoim życiem trzeba zrobić coś najpierw z rzeczą która nas męczy .. w moim wypadku nie wiem co zrobić w naszym związku. Nie odzywać się ok też mam taki plan ale co ? rozstaniemy się bez słowa przez milczenie ?
5 kwietnia 2014, 19:03
A co, wolisz być z kimś, kto się odezwie i potem znowu Cię sponiewiera?
Poszukaj w Zabrzu jakiejś terapii na NFZ i zacznij pracować nad swoim życiem... Z resztą ja Ci mogę poszukać jak chcesz.
5 kwietnia 2014, 19:09
kochana ale żeby zrobić coś ze swoim życiem trzeba zrobić coś najpierw z rzeczą która nas męczy .. w moim wypadku nie wiem co zrobić w naszym związku. Nie odzywać się ok też mam taki plan ale co ? rozstaniemy się bez słowa przez milczenie ?Ale ja nie mówię o tym, że masz coś robić w związku z tym panem, do niego bym się nie odzywała. Tu o podejście do życia na całej linii chodzi, nie tylko w związku...
Nie rozstaniecie sie, a wiesz dlaczego? Bo pierwsza wyciagniesz reke. Juz wczesniej w tym watku tlumaczylas jego zachowanie - to, ze do niego pojdziesz, to tylko kwestia czasu. I potem zacznie sie od nowa...
Zacznij myslec o sobie. Badz egoistka. Chcesz isc na studia - idz na studia. Masz przed soba cale zycie, nie zmarnuj go z facetem, ktory nie jest tego wart.
5 kwietnia 2014, 19:20
kochana ale żeby zrobić coś ze swoim życiem trzeba zrobić coś najpierw z rzeczą która nas męczy .. w moim wypadku nie wiem co zrobić w naszym związku. Nie odzywać się ok też mam taki plan ale co ? rozstaniemy się bez słowa przez milczenie ?Ale ja nie mówię o tym, że masz coś robić w związku z tym panem, do niego bym się nie odzywała. Tu o podejście do życia na całej linii chodzi, nie tylko w związku...
no np , nie ma jednej recepty na rzucanie że trzeba przegadac , wylac litry łez i takie tam ble ble
czytałam twoje posty , mnie to by szlag trafił jakbym ciagle musiała sie prosic o spotkanie, nie rozumiem wgl waszego systemu ze ty u niego przebywasz/nocujesz , ( w sumie jemu to moze pasowac przyjdzie panna na noc rano sie zmyje , płacic nie trzeba , ) a czemu on u ciebie np nie ,
5 kwietnia 2014, 19:23
On sobie nie pomyśli, on to już dawno wie, że co by nie zrobił, będziesz za nim latać, jak suka (samica psa:P). A kiedyś wspomnisz, że zaczęło się od walnięcia w udo...
5 kwietnia 2014, 21:10
chory związek ..... brak faceta to nie koniec świata
5 kwietnia 2014, 21:23
nie koniec świata? wydaje mi się że inaczej być mówiła gdybyś spędzała z drugą osobą każdą wolną chwilę, każdą noc itd..