- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 marca 2014, 18:35
Kilka dni temu pojechaliśmy odwiedzić teściów. Jak przyjechaliśmy okazało się że teściowa jest na nas obrażona. Ani ja ani mąz nie wiemy o co. Nic nie zrobiliśmy ani nie powiedzieliśmy o co mogłaby się obrazić. Przez całą wizyte nie odzywała się do nas. Najgorsze że nie odezwała się nawet słowem do swojego wnuka (mały ma 8 miesięcy), nie wzięła go na ręce ani nawet na niego nie spojrzała. Ja już nie wiem czy ona jest nienormalna czy ja?
PS. Mąz pytał o co się obraziła ale stwierdziła że o nic.
28 marca 2014, 19:03
Może ma klimakterium? tak czy siak olać, przeciez nie bedziesz teraz rozkminiac co kobiecie siedzi w glowie.
28 marca 2014, 19:03
Tak by było chyba najlepiej ale w końcu to babcia mojego syna. A za chwilę pewnie będzie wydzwaniać kiedy przyjedziemy bo ona strasznie stęskniła się za małym.zignoruj ja po prostu
....i napewno nie lec na jej zawolanie, bo tak wlasnie bedzie cie traktowac. Ja bym wymagala przeprosin za takie zachowanie i brak szacunku, zapraszac kogos do siebie, potem sie obrazac jak dziecko, tesciowa czy nie tesciowa wcale bym sie nie przejmowala, w koncu to ona zignorowala wnuka, to niech troche poteskni, nie zaszkodzi,
28 marca 2014, 19:04
Mogliście ją "przycisnąć" do ściany lub po prostu wyjść kwitując to tak "Skoro mama się na nas gniewa to czas na na".
W każdym razie wyluzuj.Chcę się obrażać - niech to robi.
Nie latajcie za nią,nie pytajcie....niech sama zrobi pierwszy krok.
28 marca 2014, 19:05
Jak mnie wkurzają takie teściowe !!! Moja na szczęście jest w miarę ok. ;) Następnym razem jak zadzwoni i powie, że tęskni za wnukiem to powiedz jej, że nie wiesz czy jest sens przyjeżdżać, skoro jak już jesteście to chodzi obrażona i to nie tylko na was ale również na małego. Czasami trzeba powiedzieć swoje, następnym razem zanim strzeli focha to się zastanowi.
Tak własnie powiedz...
28 marca 2014, 19:15
no i?? po co ten temat? mamy zgadywac o co sie obrazila, czy jak?
Może menopauze ma :P
28 marca 2014, 19:17
A no to młoda kobieta, to nie wiem, one chyba tak po prostu mają, ale nie przejmuj się, po latach sobie zdasz sprawę, że nie było sensu się martwić
28 marca 2014, 19:25
One tak mają, nie ma co się przejmować, wrzuć na luz, nie jeździjcie do nich jakiś czas, niech trochę zatęskni to będzie znów ( o ile kiedyś była) normalna.
28 marca 2014, 19:30
Klimakterium dawno przeszła więc to nie to. Mąz kilkakrotnie pytał o co się obraziła ale nie odpowiedziała. Wyszlismy wczesniej niż mieliśmy to w planie bo bez sensu było tam siedzieć.
Kilka miesięcy temu pisałam o tym jak się zachowała się na naszych poprawinach wtedy wiele z Was napisał że ja przesadzam ale po kilku takich jej akcjach widzę że to chyba z nią coś jest nie do końca tak.