Temat: odejść?

Vitalijki - zawsze na Was mogę liczyć, wypowiedzcie się i tym razem. Ostatnio was pytałam jak radzić sobie ze związkiem, kiedy facet jest w wiecznej delegacji. Pisałam, że boję się z nim zakładać rodzinę, że wszystko będzie na mojej głowie. Różne były Wasze opinie, to ten wątek:

http://vitalia.pl/forum44,874214,0_Co-z-tym-zwiazk...

ale...

Coraz bardziej skłaniam się ku rozstaniu. Czuję z nim więź, ale... ja mam 23 lata, on 32. Od września mieszkaliśmy razem do stycznia. Co dzień bo pracował blisko. Jednak w styczniu wyjechał 150 km dalej, a teraz będzie 340 aż do końca przyszłego roku. Będziemy się widywać tylko w weekendy. Wynajmuję mieszkanie w mieście i jest mi w nim bardzo samotnie. Nie ma koleżanki z którą mogę pogadać, często po pracy mam tylko 4 ściany. A on...w ogóle do mnie nie pisze smsów, rzadko dzwoni. Owszem przez dzień 1, 2 razy ale to takie zdawkowe "co tam słychać, muszę kończyć bo mam dużo pracy". Nigdy nie rozmawialiśmy ani o żadnej książce, ani o filmie... rzadko wychodzimy. On jest wiecznie zmęczony i śpiący .Sam dużo chodzi na siłownię, a w delegacji jego tryb dnia to praca-obiad-spanie-siłownia-spanie i kolejny dzień. Zastanawialiśmy się nad kupnem mieszkania, to od 2 tygodni go proszę żeby poszedł chociaż sprawdzić swoją zdolność kredytową. Kończy pracę o 15 i nie ma czasu. 

Kiedy coś planujemy wszystko muszę ja organizować. Kiedy jest w domu to wszystko po nim muszę poprawiać. Jak wynosi śmieci to nie zakłada worka na kosz, jak wrzuca ciuchy do prania to na kosz a nie do kosza, nie odkłada rzeczy na miejsce. Jedyne co ostatnio robię to gderam, że nie jestem sprzątaczką. Kiedy jest dłuższy wyjazd na zakupy to on w sklepie nagle robi się zmęczony, nogi go bolą... Ale ma też  plusy. Akceptuje mnie i komplementuje mimo, że nie jestem piękna ani szczupła. Ładnie się do mnie odnosi, dzielimy się finansami, jest mi dobrze kiedy on jest przy mnie, ale.... myśl rozstania towarzyszy mi cały czas. Boję się ponieważ trzeba będzie znowu szukać mieszkania, znowu się przeprowadzać, znowu zmieniać wszystko.... w moim życiu było tak wiele zmian, ze chciałam chwili spokoju. Ale... podczas naszego 8 miesięcznego związku tylko 2 razy byliśmy na wyjściu ze znajomymi, ja nie znam nikogo z jego znajomych. Tłumaczy się, że wszyscy są daleko (300km) Ciągle tylko jeździmy do moich rodziców, rodziny, znajomych. Przepraszam za chaos... ale czuję się mega przytłoczona... 

Pasek wagi

Chyba sama widzisz, ze tak wszystko przedstawilas, ze trudno Ci doradzac pozostanie z nim. Ja mysle, ze jakbys go darzyla prawdziwą miloscią to pewnie przymknelabys oko na jego niebdalstwo bo widzialabys w nim wiecej zalat a a tak-wszystko Cie bedzie draznic, plus ta odleglosc,ktora tylko szkodzi bo jest probą dla prawdziwej milosci nie mowiąc o zwiazku,w ktorej jej niestety nie ma..

Pasek wagi

Moim zdaniem, to trochę szukasz sobie problemów. Jest dobrze, jesteś szczęśliwa ? Bo jeśli jesteś szczęśliwa z nim, to po prostu kryzys w związku i trzeba się zaprzeć w sobie i go przetrwać, jeżeli Ci zależy. W dzisiejszych czasach ludzie zbyt wiele oczekują i za bardzo dążą do idealnego szczęścia, burząc coś co jest ok, a potem jak do tego idealnego szczęścia im się znowu nie udało dotrzeć to żałują, że coś zburzyli. Porozmawiaj z nim na ten temat, co Ci nie pasuje, że on tak daleko... Jesteś młoda i możesz zawsze sobie współlokatorkę znaleźć jak Ci smutno, co za problem ? ;) Nie ma związków idealnych, gdyby tak było to byłoby po prostu nudno. Zawsze są jakieś wady... A jeśli chodzi o to, że Ci przeszkadza, że na kosz wrzuca ciuchy a nie do, że nie zakłada worka na śmieci, że marudzi w sklepie... To jest tylko facet, większość facetów takich jest. To są straszne pierdoły do czego się czepiasz, które warto zaakceptować. Uważam, że w sumie to za szybko ze sobą zamieszkaliście skoro teraz takie rzeczy Ci przeszkadzają :) 

Jeśli już teraz denerwują Cię takie rzeczy jak niezakładanie worka do kosza na śmieci to uważam, że rozstanie jest nieuchronne. Ciągle będzie Cię coś denerwowało i pewnie z czasem coraz bardziej...

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.