- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 marca 2014, 22:48
mam dylemat poniewaz moj byly wydzwania do mnie z wiezienia nadal a ze mamy razem dziecko prosi o zdj Marcela i o to bym przyjechala z nim na widzenie. Byly wyjdzie w listopadzie 2014 badz w kwietniu teraz na warunkowym.
Dotad syn go nic nie obchodzil teraz widocznie ruszylo go sumienie.. bo widzial syna po urodzeniu dwa razy a teraz maly bedzie mial 15 miesiecy.. sama nie wiem co robic.. polowa moich znajomych mowi : ''jedz na widzenie , wyslij zdj w koncu to jego syn. pewnie chcial by wiedziec co u malego" natomiast druga polowa moich znajomych twierdzi : "zanim go zamnkneli mial dziecko gdzies i teraz nagle go sumienie ruszylo? daj spokoj"
Postawcie sie w mojej sytuacji i doradzcie co mam zrobic.. wyslac te zdj i jechac na widzenie czy nie?Tyle roznych opinii slysze od znajomych i rodziny a sama mam rozne mysli i nie wiem co mam zrobic
26 marca 2014, 00:01
Każdy ma prawo do zmiany zdania, być może potrzebował czasu żeby do tego dorosnąć.
Ja bym nie zabrała dziecka do więzienia bez względu na to w jakim wieku jest ze względu na jego psychikę, a zdjęcia czemu nie, niech ma.
26 marca 2014, 08:35
Wyslij zdjecie, ale nie jedź. Wiezienie to nie miejsce dla dziecka. Jak były będzie chciał to sie z nim spotka po wyjsciu. Możesz mu to powiedzieć/napisać w liście, zeby wiedział na czym stoi. A co do nagłej zmiany byłego w stosunku do synka, no cóż, miał czas na przmyślenia w więzieniu, to może coś do niego dotarło. Ja zawsze wychodze z załozenia ze nie powinno sie ograniczać zadnemu z rodziców kontktu z dzieckiem o ile nie jest to niebezpieczne dla niego. To że rodzicom się nie układa nie oznacza że nie chcą sie widywac z dzieckiem. Po prostu bądź ostrożna i obserwuj co dalej.
26 marca 2014, 08:44
Ja bym m wysłała zdjęcie jakiegoś innego dziecka. Ciekawe czy by się zorientował, że to nie jego :D Co do tych listów. Dziewczyny ... więźniowie nie mają całymi dniami nic do roboty! NIC! Więc mogą od rana do wieczora wymyślać piękne słowa i snuć plany wspaniałej przyszłości i przelewać je na papier! To ma się nijak do rzeczywistości. Za co on w ogóle jest w tym więzieniu? Oszczędź dziecku kontaktu z ojcem kryminalistą, ja bym nie chciała, żeby mama mnie po więzieniach ciągała do jakiegoś obcego faceta.
edit: a jeśli chce stworzyć pełną rodzinę, to najpierw niech zrobi ku temu podstawy. Niech znajdzie prace i wynajmie to mieszkanie i pobędzie trochę na wolności bez szukania kłopotów, a nie chce wszystko zaczynać od d*** strony.
Edytowany przez FabriFibra 26 marca 2014, 08:46
26 marca 2014, 09:15
Nie jedż.Nie wysyłaj zdjęcia.
Najważniejsze jest dobro dziecka . Możesz poczekać do momentu jak wyjdzie z więzienia i zobaczyć co się będzie działo. Jeżeli będzie chciał uczestniczyć w życiu swojego syna wydaje mi się , że możesz dać mu szanse.
Mój były facet zostawił Nas- Mnie i Moją córkę. Na początku obiecywał , że będzie regularnie widywał dziecko. Czas mija a jego jak nie było tak nie ma. Obudzi się czasem i udaje super tatusia , który nawet nie wie jak dziecko radzi sobie w szkole i czy ma jakieś zainteresowania.
Ojcem trzeba być cały czas a nie tylko jak Jemu się chce.
26 marca 2014, 11:55
ja bym w życiu malucha nie zabrała w takie miejsce. facet będzie chciał mieć kontakt z synem to jak wyjdzie to się odezwie. myśl przede wszystkim o synu, dla niego takie wydarzenia dobre nie będą.
26 marca 2014, 12:15
Zdjecie bym wyslala, ale na pewno nie pojechalabym na widzenie.
26 marca 2014, 13:52
Nic bym nie robila.Slowa nie nie znaczą bo liczą sie czyny. Wyjdzie,zonbaczysz, ze sie faktycznie zmienil, szuka kontaktu to wtedy ewentualnie mozesz mu umozliwiac widzenie syna.Po co sobie komplikowac zycie teraz.