- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 180
29 listopada 2010, 23:12
Rok i 7 miesięcy temu zmarła mi mama:( Zostałam ja z rodziną,brat z rodziną i tata,któremu w zeszłym roku amputowano prawą nogę,a w tym roku wstawili bajpasy w lewą nogę i amputowali jednego palca.Poradźcie mi jak nakłonić brata do pomocy przy opiece nad tatą? Od śmierci mam ja opiekuję się tatą-zakupy,opatrunki,obiady,sprzątanie,prasowanie itp.Brat dzwoni do taty raz dziennie(pracuje w Holandii)i uważa,że to wystarczy.On w wakacje był ze swoją rodziną nad morzem,potem zabrał ich do Holandii,a moje dzieci musiały siedzieć w domu bo musiałam codziennie jeździć do taty.Gdy poprosiłam go o pomoc przestał się do mnie odzywać-jego rodzina też.Wszystko na poprzednie święta robiłam ja-oni przyszli,zjedli,pomarudzili,że mama robiła lepsze i szli do domu.Wiem,że to mój ojciec,ale nie tylko mój.Ja czasami nie mam już siły i też chciałabym poświęcać czas swojej rodzinie.Co robić???bo idą kolejne święta....
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 180
30 listopada 2010, 22:36
Mój tata nie widzi mojego wysiłku,a bratu nic nie mówi,chociaż czasem wspomina że nie chce być dla nikogo ciężarem.A mój brat mnie wykorzystuje i czas z tym skończyć.Obawiam się tylko reakcji taty,ale nie mam wyjścia-muszę spróbować.
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
30 listopada 2010, 22:55
niestety czesto tak bywa ze osoby ktore najwiecej dla nas robia nie sa przez nas doceniane
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
1 grudnia 2010, 00:02
Agnieszka - tak wlasnie myslalam... No musisz sie postawic bo przeciez macie rowne obowiazki i kazdy ma prawo do wlasnego zycia :)
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 180
1 grudnia 2010, 22:36
Dziś wysłałam brat smsa w którym napisałam,że teraz jego kolej opieki nad tatą,że ja nie miałam wakacji,że zeszłe święta robiłam ja,a on nie kiwnął palcem,że to też jego ojciec i dłużej nie dam się wykorzystywać.Ale nawet nie odpisał....
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
1 grudnia 2010, 23:21
;/ zwykły prostak jak dla mnie jak przyjedzie na święta to porozmawiaj z nim! osobiscie jest zupelnie inaczej. Nie daj sie wykorzystywać!
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
1 grudnia 2010, 23:44
nie odpisal to napisz 2 smsa z pytaniem czy dostal 1. jezeli rowniez nie odpowie to znaczy ze Cie olewa = chamstwo. a wiadomo ze chamstwo zwalcza sie chamstwem.
- Dołączył: 2010-05-15
- Miasto: West Vlanderen
- Liczba postów: 3352
2 grudnia 2010, 10:30
Ahas myślałam że bratowa już w Polsce nie mieszka , faktycznie mogła by czasem chociaż wdepnąć zrobic choć przysłowiową herbatę. Ale to tak właśnie jest. Mój ojciec bardzo chorował przed śmiercią , jego córka z pierwszego małżeństwa ani razu go nie odwiedziła nawet w szpitalu , ale jak zmarł to sie cały czas domagała spadku po nim i niestety ale musieliśmy ją spłacić...
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
2 grudnia 2010, 17:58
nimonia a nie pomyslalas ze miala zal do ojca skoro zalozyl sobie nowa rodzine?
- Dołączył: 2010-11-22
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 180
2 grudnia 2010, 22:01
Jutro wyślę mu drugiego smsa...Rozmawiałam z nim osobiście jak był w Polsce we wrześniu,wtedy powiedział mi,że załatwi opiekunkę i tyle go widziałam bo na drugi dzień rano wyjechał (o czym dowiedziałam się od osób trzecich)
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
2 grudnia 2010, 22:19
coż za bezczelny typ!! powiedz mu ze jezeli nie zalatwicie tego polubownie, to bedziesz musiala droga sadowa do niego dotrzec. Ja mialam kiedys podobna sytuacje.