Temat: Źle się dzieje ;/

Coś się ostatnio wali w moim 3,5 rocznym związku, mam wrażenie że obydwoje mamy siebie za dużo, mój K powiedział dziś, że ma dosyć moich humorów, zaczynają go drażnić i cytuję ,,Zaczyna przez to już mną rzygać '' ;/ Kłócimy się już 4 dni z z rzędu a zaczęło się od tego, że nie kupił mi nic na walentynki i zaraz po tym nie dostałam od niego nawet kwiatka za 5zł na urodziny, byłam zawiedziona i cały żal wylałam na niego i od tego dnia byłam wredna, nie miałam ochoty na przytulanie czy jakieś bliskości. On zaczął się irytować takim stanem rzeczy no i była nawet wzmianka o tym aby się rozstać ale chwilę potem zaczął się przytulać i mówić jak to on bardzo mnie kocha. Odzywa się do mnie ostatnio w sposób którego nie znoszę i dobrze o tym wie, zwracam mu uwagę a on nic, teksty typu ,,zaraz dostaniesz w ryjoka, sia rap itd,, mówi to niby żartobliwie ale co w tym śmiesznego ? -,- widujemy się dzień w dzień, nadszedł chyba jakiś kryzys i nie wiem co robić, rozmowa nic nie daje, kończy się tylko kłótnią kolejną. Zwariuję chodzę wkurzona i mam ochotę spędzać czas sama...
Jak mozna miec pretensje ze ci kwiatka na walentynki nie kupil?? Ja pikole. Widac jacy materialni sa ludzie ...

drops332 napisał(a):

Jak mozna miec pretensje ze ci kwiatka na walentynki nie kupil?? Ja pikole. Widac jacy materialni sa ludzie ...

faktycznie 5 zł to wielki wydatek. 
ja dostaję prezenty nie od swojego faceta i to nie za 5 zł i jakoś problemu to nikomu nie robi. 
wyrazy wdzięczności i zwykłej sympatii to nie jest niewiadomo co.
on ma ją w dupie i woli sobie kupić piwko niz kwiatka za 2 zł pod marketem. 
taki temat Eukaliptuska ominęłam. Trzeba szybko nadrobić lekturę.

Primadonnaaa napisał(a):

Trendgirl napisał(a):

Weź sie ogranij dziewczyno bo to z tobą jest coś nie tak, a nie z nim
z czego wyciągnęłaś taki wniosek ?;o
pewnie po leturze twoich wątków na forum. Dziewczyno, ogarnij się.
edit: Eukaliptusku, mam nadzieję, że po przeczytaniu postów dziewczyn przemyślisz swoje zachowanie i postarasz się zrozumieć swoje błędy.
Po co zakładasz nowe konto, skoro wszyscy wiedza, ze ty to ty?

Wiesz co, ja cie w tym poscie z prezentami poparłam, ale no to wszystko (tamta i ta sytuacja, ogólnie całosciowo patrzac) wskazuje na to co od dawna ci mówiłysmy: on ma cie dosyc, tego nekania, ciagle kontroli, zero prywatnosci, ciagle ty i ty i twoje problemy. No i to juz zmierza prosto w dół. Mówiłysmy ci, ze w koncu nie wytrzyma i to zakonczy - własnie do tego to zmierza.
Pasek wagi

drops332 napisał(a):

Jak mozna miec pretensje ze ci kwiatka na walentynki nie kupil?? Ja pikole. Widac jacy materialni sa ludzie ...
nie czytałas watku a sie wypowiadasz... ja zawsze jestem przeciw materialistkom, a jej nie o to chodziło. po prostu facet na żadna okazje, czy to urodziny czy walentynki (czyli rzeczy, o których wiedział od dawna, które mógł zaplanowac) nie dawał jej nic. Nawet nic dla niej nie zrobił. Podawałysmy tam przykłądy, ze mógł cos upiec, ugotowac, zerwac głupiego kwiatka czy kupic drobiazg (ja bym tak zrobiła). A on nic. Ona nie wymagała niczego wielkiego, tylko jakiegos gestu...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.