27 lutego 2014, 10:27
Mam problem :( najpierw stszcze szybko sytuacje. Od 2 lat pracuje sezonowo w niemczech w reststauracji, w tym roku miałam byc na 3 sezon. Moja szefowa jest z Turcji, od 3 miesiecy jestem razem z jej bratem w zwiazku, on tez pracuje w tej restauracji. Znam go juz 2 lata ale od niedawana jestesmy razem. W marcu miałam zaczac prace, ale chyba stąd " dam noge" wczoraj była taka sytuacja, siedzielismy na łozku z laptopem i on(mój chłopak) zaczoł mni zaczepiac na żarty po chwili aczeło sie to robic wkurzające wiec mowie zeby przestał, chciałam wstac to mi nie pozwolił. Po chwili wkurzyłam sie i naprawde chciałam wstac to złapał mnie tak mocno za ręce że aż mi łzy popłyneły. Dziwne to było, troche tak jakby mi sie jakas lampka zapaliła, wiecie o co chodzi. Bardzo mnie to zraziło do niego po wczorajszym, niby nic taiego sie niestało ale do teraz czuje jak mnie mocno ścisnoł całą dłoną za ramie i nadgarstek ,myslalam ze mi ręke urwie. Poszłam spac do innego pokoji, zamknelam go na klucz to przyszedł i zaczoł walic w drzwi ze mam otworzyc. Dzisiaj z rana sie umówił ze ma z siostrą jechac do innego miasta cos tam załatwic, wiec niebedzie go do 16. W głowie mam milion mysli żeby dać stąd noge, tylko kurcze miałam wreszczie zarabiać, bo kasa mi sie konczy. Najchetniej spakowałabym sie i pojechła do domu do polski :( co robić
- Dołączył: 2014-02-01
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 625
27 lutego 2014, 10:56
Daj sobie spokój.... oni tacy są .... na początku miło, pięknie itp a później bicie za "byle co". Wracaj do Polski.
27 lutego 2014, 10:58
skoro zapalila sie lampka, to sie pakuj i wracaj.. pozniej moze byc za pozno.
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Nie Polska
- Liczba postów: 7944
27 lutego 2014, 10:58
nie daj sie nabrac na te slodkie czule slowka bo on chce Cie tylko omamic ..dobrze ze dziecka Ci nie zrobil bo dopiero mialabys problem ;) wracaj do PL znajdziesz inna prace
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Białorzeka
- Liczba postów: 461
27 lutego 2014, 10:59
beatrx napisał(a):
uciekaj, póki jeszcze żyjesz.
Ok, ja jestem nietolerancyjna (umiarkowanie - mam nadzieję). I mimo iż jeżdżę z rodziną po świecie, w lipcu znowu czekają mnie 3 tyg. w Izraelu to, no cóż, jadę do kraju a nie znoszę Arabów.
Bez żadnej specjalnej ideologii. Po prostu są dla mnie jako ludzie za głośni, mają zwyczaj zadawania pytań o wszystko - w tym bardzo niedyskretnych. Niezależnie od wieku ludzie w moim wieku czy tacy już starsi - mentalność nacji. I bałaganiarstwo, dzielnice arabskie są odrapane i po prostu brudne + hałasujący rozmawiający przez okna sąsiedzi, ich gromada dzieci, wnuków i prawnuków, które jak Cię widzą to muszą cię pozaczepiać(choć to akurat jest miłe : "pani ma oczy jak morze, pierwszy raz widzę takie oczy" to najpiękniejszy komplement jaki w życiu dostałam ^^ )
Ale mimo swoich wad, to ZAWSZE są ludzie, z którymi można racjonalnie porozmawiać!!!
(niestety nie znam, żadnych Turków, poza dwójką prowadzących w Poznaniu kebababiarnię xD )
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Nie Polska
- Liczba postów: 7944
27 lutego 2014, 11:03
wrednamala napisał(a):
beatrx napisał(a):
uciekaj, póki jeszcze żyjesz.
nie martw sie w Izrealu jest wiecej wyznawcow judaizmu niz Allaha..jakbys jechala np.do Maroka to bym sie zgodzila
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Białorzeka
- Liczba postów: 461
27 lutego 2014, 11:04
Chciałam tylko dodać, że co do tego byś poszukała innego chłopaka dziewczyny mają trochę racji - dla mnie ta mentalność jest nie do przeskoczenia, dla Ciebie może dopiero w praniu okazać się trudna do życia na co dzień. Miłość wiele wybacza, ale tradycja, rodzina, przyzwyczajenia - są bardzo trudne do opanowania i względy finansowe nie powinny tutaj grać roli.
- Dołączył: 2013-07-23
- Miasto: białystok
- Liczba postów: 3044
27 lutego 2014, 11:06
Nie marnuj życia. Zostaw tego poje**ba.
- Dołączył: 2013-02-04
- Miasto: Białorzeka
- Liczba postów: 461
27 lutego 2014, 11:09
xcalineczkax napisał(a):
nie martw sie w Izrealu jest wiecej wyznawcow judaizmu niz Allaha..jakbys jechala np.do Maroka to bym sie zgodzila
to akurat wiem, nie jadę pierwszy raz, ale z Żydami jakoś nie mam problemu, młodzi wydają mi się stosunkowo powściągliwi, starsi mają wiele sympatii dla Polaków, stosunek do narodu mam ambiwalentny - po prostu nie przeszkadzają mi, a bardzo lubię żydowską kuchnię i wina ^^ - ale to chyba rozmowa na rozpoczecie tematu multikulturowości
- Dołączył: 2014-01-14
- Miasto: Nie Polska
- Liczba postów: 7944
27 lutego 2014, 11:11
religia i kultura jest tematem bardzo burzliwy ^^
27 lutego 2014, 11:15
Nawet gdyby to był polak, to bym radziła wracać. Nie jestem rasistką
