Temat: Spotykanie się z kolegą eksa

Co myślicie o spotykaniu się z kolegą eksa? Zdecydowałybyście się na to? Do mnie ostatnio zaczął zagadywać kolega eksa, wiem, że liczyłby na coś więcej, zawsze miał do mnie słabość. Znamy się kilka lat, zawsze się dogadywaliśmy, ale zawsze był dla mnie po prostu kolegą eksa, więc nie brałam pod uwagę związku z nim. A teraz? Sama nie wiem. Po pierwsze nie wiem, czy mogłabym się przestawić, ze stricte koleżeńskich stosunków, a po drugie, nie wiem, czy to nie byłoby dziwne...
Czy któraś z was się spotkała z taką sytuacją, albo może sama jest w takim związku?

EnolaaGay napisał(a):

Moja przykaciółka jest zaręczona z kolegą swojego exa. Długo się wzbraniała przed tym związkiem, no ale ostatecznie miłość wygrała. :P Po drodze mieli kilka chorych akcji ze strony ex-chłopaka i jego pozostałych koleżków.

mialam podobnie. Przetrwalismy razem 7lat, mamy 5letniego synia, widujemy sie tylko w drzwiach jak po niego przyjezdz / odwozi 
Pasek wagi
Niby miłość to miłość, ale z kolegą byłego... No wg mnie to straszne świństwo, ale nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu, bo łatwo się wypowiadać, będąc osoba posstrona
Pasek wagi
nigdy w życiu.
Pasek wagi
Ja jestem w związku z przyjacielem byłego. Naszego byłego, bo jak były się dowiedział, że się spotykamy z P. to zerwał kontakt i nie chce nas znać. A z P. jestem już od maja zeszłego roku. Powiem jedno, nigdy nie zamieniłabym obecnego faceta. I nie żałuję, że stało się tak a nie inaczej. Znalazłam prawdziwy diament. I mam nadzieję, mojego przyszłego męża ;)

lola7777 napisał(a):

lipa to nigdy nie konczy sie dobrze...ale..........
Mylisz się ja obecnego partnera tak poznałam i obecnie jesteśmy 5 lat ze sobą,mamy synka.;) Miłość nie wybiera.
Pasek wagi

madziutek.magda napisał(a):

Niby miłość to miłość, ale z kolegą byłego... No wg mnie to straszne świństwo, ale nie wiem, co bym zrobiła na Twoim miejscu, bo łatwo się wypowiadać, będąc osoba posstrona
To zależy kto jakie ma stosunki,jeśli ludzie się zachowują jak gówniarze to nic dziwnego że potem wychodzą chore akcje. 
Pasek wagi
Ja jestem z kolegą eksia. Zawsze miałam do niego słabość. I teraz jestem przeszczęśliwa <3
Pasek wagi
Będą sobie z kolegą opowiadać co z nimi robiłaś. :P
Jesli byliby to bliscy przyjaciele to bym sie chyba wycofala na samym poczatku, no chyba, ze to wielka milosc to raczej ciezko uciec ale jesli nie to wolalabym uniknac kwasu, bo ich przyjazn moglaby zostac powaznie naruszona i wszyscy byliby podkurzeni natomiast jesli laczylyby ich raczej kolezenskie, luzne relacje, ze nie musialabym na jakichs spotkaniach bylego chlopaka widziec czy tez nie byloby kwasu to czemu nie..
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.