- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lutego 2014, 17:54
Tak więc zostałam sama. Koniec raz na zawsze. On woli słuchać mamusi i pić z kolegami. Dzis zabrałam rzeczy z jego domu. Teściowa mówiła: chyba nie zabronisz nam kontaktu z wnukiem? Dodam że jego rodzice też piją. Mówiłam ze moze brać dziecko ale jak bedzie trzezwy i nie pozwalam dziecku przebywać w domu w ktorym trwa libacja. Nie chce sie sądzić....co robić?
Nikt z jego rodziny nie interesował sie mną ani dzieckiem. A teraz gdy wszystko skończone o kontakty chcą się kłócić? Nie daje rady.....co robić co myśleć?
A teściowa do mnie takie coś : "w tym domu się piło i będzie się pić czy i się to podoba czy nie" - powiedziałam ze w takim razie nie bedzie moje dziecko tu przychodziło ani nic to z mordą jak mogę kontaktów zabraniać co ze mnie za matka
mówi : ja czasem coś kupię , czy urodziny czy swieta... powiedziałam ze na tym miłosc nie polega , milosci dziecka pani nie kupi prezentami... szkoda gadać ja wyszłam na najgorszą... zostałam sama. Były mnie olał słowem się nie odezwał....
Mam mętlik w głowie.
Edytowany przez brit90 18 lutego 2014, 21:54
18 lutego 2014, 17:56
A teściowa do mnie takie coś : "w tym domu się piło i będzie się pić czy i się to podoba czy nie" - powiedziałam ze w takim razie nie bedzie moje dziecko tu przychodziło ani nic
18 lutego 2014, 18:09
18 lutego 2014, 18:13
Dobrze zrobiłaś.A teściowa do mnie takie coś : "w tym domu się piło i będzie się pić czy i się to podoba czy nie" - powiedziałam ze w takim razie nie bedzie moje dziecko tu przychodziło ani nic
18 lutego 2014, 18:18
18 lutego 2014, 18:20
18 lutego 2014, 18:21
18 lutego 2014, 18:25
18 lutego 2014, 18:38