- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 96
15 lutego 2014, 22:14
Hej dziewczyny, piszę tutaj do was ponieważ mam pewien problem i nie wiem co z tym fantem zrobić. Mam chłopaka który mnie kocha jesteśmy ze sobą już 3 lata i planujemy wspólną przyszłość . Tylko, że jest jeden fakt o którym nie potrafię zapomnieć . Było kilka sytuacji, które doprowadziły do tego że przestałam mu ufać. Znaczy ufam mu ale już w drobnych rzeczach tylko. A mianowicie kiedyś odkryłam, że pisze z innymi dziewczynami i z 1 się spotkał podobno z kolegą był na tym spotkaniu bo kolega się zakochał w jej koleżance a one ze wsze razem chodziły no ale mniejsza o to. Przez coś straciłam do niego zaufanie w prawdzie było wiele kłótni łzy itd. ale wyszliśmy z tego jakoś sobie poradziliśmy. Teraz zmienił się o 180 stopni po prostu nie poznaję stara się jak nigdy. Tylko że ja mu nie ufam i nie potrafię zaufać. Jak ktoś do niego pisze dzwoni to od razu musi mi to pokazać bo już mu nie wierzę. Chciałabym odbudować jakoś to zaufanie i widzę że jemu też na tym zależy. Był teraz u mnie od piątku do dziś i też oskarżyłam go o zdradę bo nie miał ochoty uprawić ze mną seksu dziś i cały czas myślę że zachowuje się tak w stosunku do mnie aby mi wynagrodzić to że mnie zdradził znaczy ja tak myślę ale nie wiem. Już ta zazdrość stała się chora i moje pytanie brzmi co mogłabym zrobić i mój partner co mógł by zrobić dla mnie abym się tego wyzbyła bo cierpi na tym on i ja.
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 3258
15 lutego 2014, 22:20
Co najmniej jakby cię zdradził. Jest taka piosenka "miłość ci wszystko wybaczy" a ty kochasz na tyle mocno żeby potrafić wybaczać?
15 lutego 2014, 22:23
bez zaufania nie ma związku
Edytowany przez olka333 15 lutego 2014, 22:24
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 96
15 lutego 2014, 22:26
Łatwo powiedzieć po prostu wybacz
15 lutego 2014, 22:26
jak nie wybaczysz to go stracisz
- Dołączył: 2013-02-16
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 786
15 lutego 2014, 22:27
Albo wybacz, albo się rozstańcie. Innego wyjścia nie ma. A jak sobie z tym poradzić: opanuj emocje, z czasem zaufasz
15 lutego 2014, 22:27
Trudno to zrobić, ale trzeba. Chyba że chcesz go stracić
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
15 lutego 2014, 22:28
Ja bym zniszczyla i siebie i jego...doprowadziloby to niestety do zakonczenia zwiazku :( nie dziwie Ci sie
- Dołączył: 2012-12-19
- Miasto: Kartuzy
- Liczba postów: 3258
15 lutego 2014, 22:32
Pisząc wprost to zachowujesz się jak nastolatka. Takie masz chore pretensje, że zupełnie dziwie się twojemu chłopakowi. Ja bym się na jego miejscu obraziła za to że mu nie ufasz. Co z tego że był na piwie z koleżankami? Weź się ogarnij dziewczyno.
Edytowany przez NoweZycie 15 lutego 2014, 22:32