- Dołączył: 2014-02-03
- Miasto: Beskid
- Liczba postów: 114
9 lutego 2014, 11:35
Tak mi się w życiu poprzewracało , że wychowuję sama synka ( 2,5 roku ) Ojciec dziecka nigdy nie był obecny przy jego wychowaniu i rzadko go widuje ( mieszka za granicą ) bo jest to 1-2 razy na rok . Nie będę opisywała historii dlaczego jest tak a nie inaczej bo nie o tym tutaj chcę napisać.
Nie spotykam się z nikim , od tego czasu byłam raptem na 2-3 randkach ale jakoś nie umiem już pozytywnie patrzeć na mężczyzn po tym jak ostatni bardzo mnie zranił. Dostrzegam w nich różne dziwne cechy , brak dojrzałości. Oczywiście , że muszę patrzeć teraz przez inny pryzmat na wszystko bo mam dziecko i to ono jest najważniejsze.
Boję się , że zostanę już sama .. że nie będę potrafiła przełamać bariery w sobie i zaufać komuś.
Boję się , że nikt nie zaakceptuje mnie i małego człowieczka w moim życiu.
Często odczuwam samotność , i pustkę bo kogoś wciąż brakuje... ale czy szczęście jest mi dane ?
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
9 lutego 2014, 15:40
beatrx napisał(a):
a to facet potrzebny Ci jest do szczęścia? no proszę Cię... życie to nie tylko facet i nie możesz uzależniać swojego szczęścia od jego obecności. zajmij się synkiem, skup się na samorozwoju, może jakieś kursy, zajęcia dodatkowe? może lepsza praca? więcej obowiązków? cel w życiu? znajdź szczęście sama w sobie, w swoim życiu, a facet może będzie, może nie, co za różnica?
Rozumiem co chcesz przekazać i ogólnie to prawda ale z ostatnim zdaniem ciezko mi sie zgodzic. Trzeba znalezc szczescie w sobie i nie byc uzaleznionym od nikogo ale z kims łatwiej jest isc przez zycie i milosć dodaje sił i motywacji a nie, ze nie ma zadnej roznicy. Ja widze roznicę znaczącą. Kazdy potrzebuje milości.
Edytowany przez Mandaryneczka 9 lutego 2014, 15:41
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 1473
9 lutego 2014, 19:17
krolowamargot1 napisał(a):
Szczęście nikomu nie jest dane. Trzeba je sobie wziąć. I nie biadolić. Masz dziecko, super. Facet sie znajdzie, niejeden
o tak właśnie, a nawet jak się nie znajdzie to trzeba nauczyć się być szczęśliwym- nawet samemu. Wiem jakie to trudne, ale da się i naprawde warto! Jeżeli będziesz szczęśliwa sama ze sobą to nigdy nie doznasz już zawodu... Przecież nikt Cie tak nie pokocha jak Ty sama ;) no i Twoje dziecko- doceń też ten przywilej.