- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 96
30 stycznia 2014, 11:03
Przeczytałam to gdzieś, sama nie wiem gdzie....
co myślicie o tej teorii?? Ja nie odzywam się już drugi dzień (tzn
dzisiaj jest ten 2) po tym jak się pokłuciliśmy o to, że on spędza
więcej czasu z kumplami niż ze mną.
Mam nadzieje ze to moje ''nieodzywanie sie '' coś da:)Ze zacznie on o
mnie zabiegac, starac sie, ogólnie chciałabym stac sie dla niego
wyzwaniem, żeby poczuł ze sie oddalam, ze mnie traci,żeby wzial sprawy w
swoje ręce:)
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
30 stycznia 2014, 11:05
zalezy od tego jak Cie traktuje, jesli mu na Tobie zalezy opamieta sie i pewnie niebawem sie z Toba skontaktuje albo przyjdzie z rozami a jak jest dupkiem i ma Cie gdzies to sie nie odezwie i bedzie korzystal :)
- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto:
- Liczba postów: 96
30 stycznia 2014, 11:08
chanells napisał(a):
zalezy od tego jak Cie traktuje, jesli mu na Tobie zalezy opamieta sie i pewnie niebawem sie z Toba skontaktuje albo przyjdzie z rozami a jak jest dupkiem i ma Cie gdzies to sie nie odezwie i bedzie korzystal :)
Ale przynajmniej będę wiedziała że mu już nie zależy i nie ma sensu ciągnąć tego wszystkiego na siłę
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 318
30 stycznia 2014, 11:10
Ja się nie bawię w takie zagrywki. Uważam, że to totalnie bez sensu, takie celowe "nieodzywanie", aby sprawdzić czy mu zależy. I co jak nie odezwie się przez dwa tygodnie to znaczy, że mu nie zależy? Skoro nie zrobi tego czego byś oczekiwała, to znaczy że mu nie zależy? Że gdzieś w głebi siebie pomysli, że spieprzył i boi się przyznać, bo mężczyźni bardzo tchórzliwi bywają. Po co utrudniac relacje jakimiś podchodami? "Nie będę się odzywała - przetestuję go" itp, zamiast porozmawiać jak dorośli ludzie.
- Dołączył: 2013-07-19
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 1274
30 stycznia 2014, 11:10
jaka postawa, no no podziwiam Cię :) ja akurat teraz mialam duzy problem z facetem ktory nie byl mnie wart i to ja nie chcialam odpuscic, szaaalona :P
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2142
30 stycznia 2014, 11:13
Co facet to inaczej będzie reagował na taki brak kontaktu. Facetom trzeba wyjaśnić o co nam chodzi, bo oni nie rozumieją naszych fochów. Jak mówimy, że nic się nie dzieje, a gdzieś w środku kipimy ze złości, to oni myślą, że naprawdę jest wszystko okej i nic się nie dzieje. Jak chcesz, żeby facet zaczął bardziej się starać to bądź bardziej nieprzewidywalna - to często działa, z doświadczenia nawet to wiem :)
30 stycznia 2014, 11:14
w tym celu zacznij gdzieś wychodzić, choćby na zakupy, żeby nie miał poczucia że jest twoją jedyną rozrywką.
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 18652
30 stycznia 2014, 11:19
Ja uważam, że czasami rozmowa nic nie daje i właśnie sprawdzają się takie "podchody". Zależy z jakim facetem mamy do czynienia.