20 stycznia 2014, 17:08
hej.. jestem w gorach w pracy na 2 tygodnie i juz strasznie za nim tesknie a jestem tudopiero od przed wczoraj. On mowi ze tez juz bardzo teskni i pusto mu beze mie nawet jak cos robie to o nim mysle
20 stycznia 2014, 17:21
olka333 napisał(a):
Młodość , zazdroszcze Wam
a co potem jak będziemy mieli po 30 lat czy ileś tam to nie będzie tęsknoty myślisz ?:)
20 stycznia 2014, 17:24
Tak. Będziecie sie cieszyć ze mozecie odpocząć.
20 stycznia 2014, 17:30
killa nie sądzę.. nie chciałabym takiej sytuacji i napewno nie dopuszczę aby tak się stało w naszym związku
20 stycznia 2014, 17:34
nainenz napisał(a):
Chłopak sobie odżyje
haha nie rozśmieszaj mnie :D nic o nas nie wiesz znasz mnie jedynie z internetu i takie hasła rzucasz :D akurat dzwoni i mówi żebym już wracała bo brakuje już mu mnie i chce się przytulić :o
20 stycznia 2014, 17:41
Z twoich poprzednich wątków wnioskuje ze mówi tak by uniknąć kolejnych awantur. A poz tym jesteś za młoda i za krótko w związku chyba żeby zroZumieć ze czasem trzeba pobyc samemu , dac odetchnąć drugiej osobie, dac trochę swobody bo to pomaga wbrew twoim wyobrażeniom. Im bardziej bedziesz faceta pilnowaĆ i trzymać z blisko tym sZybciej ucieknie.
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Wajsówka
- Liczba postów: 6849
20 stycznia 2014, 17:43
Kllla napisał(a):
Z twoich poprzednich wątków wnioskuje ze mówi tak by uniknąć kolejnych awantur. A poz tym jesteś za młoda i za krótko w związku chyba żeby zroZumieć ze czasem trzeba pobyc samemu , dac odetchnąć drugiej osobie, dac trochę swobody bo to pomaga wbrew twoim wyobrażeniom. Im bardziej bedziesz faceta pilnowaĆ i trzymać z blisko tym sZybciej ucieknie.
O tym samym pomyślałam, pewnie teraz robi o co lubi czyli gra z kolegami w gry przy piwku i wreszcie nikt mu nie dulczy nad uchem :D
- Dołączył: 2013-11-11
- Miasto: -
- Liczba postów: 4204
20 stycznia 2014, 17:48
Kllla napisał(a):
Z twoich poprzednich wątków wnioskuje ze mówi tak by uniknąć kolejnych awantur. A poz tym jesteś za młoda i za krótko w związku chyba żeby zroZumieć ze czasem trzeba pobyc samemu , dac odetchnąć drugiej osobie, dac trochę swobody bo to pomaga wbrew twoim wyobrażeniom. Im bardziej bedziesz faceta pilnowaĆ i trzymać z blisko tym sZybciej ucieknie.
O to, to, to, dokładnie! Miałam takiego jednego. Byliśmy razem coś koło 2lat. Straszny zazdrośnik, zakochany po uszy, tęsknił non stop - związek na odległość. W tym związku to chyba ja nosiłam spodnie i miałam jaja :D I w końcu tak mnie wkurzały wieczne telefony, brak swobody i oddechu, że to skończyłam. Nawet miłość ma swoje granice wytrzymałości. ;)
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15698
20 stycznia 2014, 17:50
Hahaha chłop pewnie się cieszy, że ma spokój na 2 tygodnie
![]()
Dzwoni, żeby mieć święty spokój po Twoim powrocie a teraz zabawia się pewnie z kolegami jak to ma w zwyczaju.