Temat: .

.

kontospecjalne napisał(a):

Niestety, w tym co piszesz jest dużo prawdy.Sama jestem kochanką i wiem, że żona mojego kochanka nie ma żadnych podejrzeń- z tego co mówił to wiem, że kilku jego kumpli również ma kochanki. A generalnie tworzą niby normalne rodziny. Jak widać nie tylko faceci- kobiety również, na moim przykładzie. Ale myślę, że jednak w mniejszym stopniu .

oby Ciebie ktoś kiedyś tak zranił, zobaczysz jak to jest.

kontospecjalne napisał(a):

lola7777 napisał(a):

kontospecjalne napisał(a):

Julietta. napisał(a):

kontospecjalne napisał(a):

Niestety, w tym co piszesz jest dużo prawdy.Sama jestem kochanką i wiem, że żona mojego kochanka nie ma żadnych podejrzeń- z tego co mówił to wiem, że kilku jego kumpli również ma kochanki. A generalnie tworzą niby normalne rodziny. Jak widać nie tylko faceci- kobiety również, na moim przykładzie. Ale myślę, że jednak w mniejszym stopniu .
Sama też jesteś związana węzłem małżeńskim ??
Tak, jestem w związku.
to nie prosciej Wam sie rozwiesc i zyc razem ?
To nie jest miłość. Raczej jakieś zauroczenie, pożądanie, fajny seks. Poza tym ja jestem w szczęśliwym związku, tylko, że charakter naszej pracy sprawia, że jeśli mamy jeden wieczór w tygodniu dla siebie, bo akurat oboje jesteśmy w domu, to jest naprawdę sukces. Mój mąż jest w pewien świadomy tego, że jest ktoś czysto fizycznie, ale w sumie go to nie obchodzi.  Dla wielu z Was pewnie niewyobrażalne, dla mnie może też dziwne, ale naprawdę ten układ działa i kochamy się.

szczęśliwym bym tego nie nazwała :O
jak można być szczęśliwym oszukując kogoś bliskiego i/lub będąc przez niego oszukiwanym, zdradzanym itd. gdzie zaufanie i jakakolwiek lojalność do drugiej osoby???

"w sumie go to nie obchodzi" - hmm, to prędzej czy później się ten wasz chory "związek" rozpadnie, bo wygląda na to, że wam tak naprawdę nie zależy na sobie. tyle w temacie.

Julietta. napisał(a):

kontospecjalne:Ja rozumiem ze ktos b lubi seks itd ale przepraszam bardzo jak ja miewam duza ochote a maz nie to kurde prosze Cię no nie lece szukac innych gaci. A jak widze ze cos nie gra to po poprostu z mezem rozmawiam o tym dlaczego seks jest rzadziej albo dlaczego nie jest tak jak kiedys. I staramy sie aby namietnosc wrocila ..  nie jest to niemozliwe. Nie rozumiem rozwiazywania problemu poprzez wsuniecie go pod dywan i znalezienie jakiegos zastepstwa. I zastanwiam się czy Twoj facet skoro się czegos domysla to czy naprawdę cie kocha czy tlyko jest z toba  bo jest  a jak znajdzie te odpowiednia to zwinie zagle i wtedy gdy tamta bedzie go zdradzala to sie tym przejmie. Kolejna sprawa w momentach w ktorych naprawde bylo b malo seksu probowalam sie zastanowic nad kochankiem czysto teoretycznie czy potrafilabym zlamac zasady a przede wszystkim czy chcialabym zeby jakis obcy chlop mnie macal i czy moglabym tak rozkladac nogi rano przed jenym wieczorem przed drugim.  Ludzie dojrzewaja  i ich relacje tez powinny dojrzewac. Ale jak kto woli tylko przykre ze nazbiera sie takich egoistow cala masa i krzywdzi innych .. a potem te skrzywdzone osoby czesto nie potrafia zbudowac juz potem nic sensownego.Odpowiedzialnosc to jest to co cechuje ludzi dojrzalych ... odpowiedzialnosc za innych.

mądrze napisane !!!! 


Julietta. napisał(a):

Otóz to facet to nie tylko gacie wiec odpowiedz po co zdradzasz tego swojego faceta ?? I napisalam skrotowo o gaciach bo dla mnie skoro ktos zdradza to przepraszam cie bardzo ale nie da sie zdradzac i opowiadac ze to jest cos wiecej niz tylko seks bo gdyby tak bylo z jednego z facetow zrezygnowalabys. 


!!!!! 
a panna "kontospecjalne" oszukuje uroczo sama siebie ;]

lola7777 napisał(a):

... musze zainstalowac gg:)

Australiaa napisał(a):

loulu napisał(a):

Australiaa napisał(a):

Nie rozumiem co wam do tego jak żyje ktoś. Jeżeli użytkowniczce 'kontospecjalne'  to odpowiada, to niech tak żyje. Nie dla wszystkich ludzi seks jest taki ważny i niesamowicie powiązany z uczuciem, dla nich to tylko seks. Ja jestem w stanie uwierzyć w to, że komuś może być dobrze w takiej relacji jak opisała 'kontospecjalne'. Chciałabym zaznaczyć, że nie popieram tutaj tego ani też nie potępiam.
Czyli "jestes za, a nawet przeciw"- nie no, to ironia taka:) Mnie tam cudze zycie nie rajcuje, do moralizowania takich osob jak kontospecjalne, tez mi daleko! Jednak potepiam takie zachowanie! Dlaczego? Bo jak sobie pomysle, ze moj facet z ktorym jestem i sie dorabiam, mialby puscic mnie kantem tak bez pardonu- to mysle, ze przezylabym chyba niezle zalamanie nerwowe... Mysle, ze to takie postepowanie to najgorszy rodzaj wyrachowania. Zdrada z premedytacja, zero jakichkolwiek wyrzutow sumienia, nic...
Ja zrozumiałam, że on jest tego świadomy. Jak im tak dobrze to niech tak sobie żyją. ;)


Ulalala- no faktycznie doczytalam, ze maz wie i nie ma nic przeciwko...No jak nie ma, to spoko
nie sądzę ,żeby zdradzali WSZYSCY. nie można tak uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka :)
Pasek wagi
Faceci zawsze zdradzali i zdradzać będą; a sieć daje więcej możliwości na spotkanie sexoholika i oszusta żonatego niż na spotkanie prawdziwej miłości; Na pohybel  z nimi

Julietta. napisał(a):

A co spolecznej opini ty kobieto nie rozumiesz ze tu nie chodzi o spoleczenstwo ani o glupia opinie tylko chodzi o pewne wartosci  bez ktorych ludzie byliby nikim i przedewszystkim o liczenie sie z innymi a nie tlyko ze soba. 

 

Bardzo duzo jest zakłamanych ludzi na świecie ale jest także wiele dobrych i wartościowych. Ja nie tracę wiary w dobrych ludzi.

Skłonność do zdrady lub do świadomego uczestniczenia w niej to przecież ogromna słabość charakteru, egoizm, brak empatii i szacunku do drugiego człowieka, upodlenie , zezwierzęcenie no i totalny syf, moralne dno. Do tego szybkie nudzenie sie z jedną osobą i ciągle szukanie wrażeń to oznaka zupełnego braku wyobraźni, płycizna, brak kontroli nad własnym ciałem, i własnym życiem. 

Patrze na takich ludzi z ogromnym politowaniem. Mają sie za takich wygranych a tak na prawdę te  ich chwilowe szczęście jest tylko powierzchowne... bo zawsze to cale cierpienie które wyrządzali innym, to obdarcie ich z godności i  upokorzenie  do nich wróci prędzej czy później. Sprawiedliwość dopadnie każdego :D. Widziałam, słyszałam, czytałam tyle takich historii ze nic mnie juz nie przekona ze komuś to ujdzie na sucho. ile to kochanek zostało na lodzie?..w tym ile z dziećmi.,.ile facetów żałowało gdy obudziło sie z ręką w nocniku?, ..
ile kochanek doznało później tego samego do czego sie przyczyniły ?cala masa :))
zawsze jak to czytam to sobie myślę "i znowu sprawiedliwość im utarła nosa"
a ile tych zdradzonych ułożyło sobie szczęśliwie życie na nowo? mnóstwo :)) 
Do każdego wraca to na co zasłużył. 

a juz przyznawanie sie do tego anonimowo na forum będąc dumnym i bladym,  jest tak żałosne ze szok i nie wiem jaki ma cel bo pokazuje tylko głupotę, zeszmacenie i zupełny brak kontroli nad sobą. to obnaża jaki ten człowiek jest slaby i płytki..
nie wiem czy śmiać sie czy płakać ale chyba jednak sie zaśmieję nad marnością takiej istoty bo sama obnaża tyle słabości na raz i na dodatek jest z tego dumna.
gratuluje!

wracając do tematu. Oni w internecie nie maja oporów. próbują próbują aż znajda chętną. Mysle ze kobiet jest podobnie duzo tylko one maja inną metodę działania,faceci szukają okazji a kobiety czekają na okazje i tak sie znajdują.  .  Coraz więcej jest ludzi słabych którzy idą na łatwiznę, którzy z egoizmu zamiast pracować nad prawdziwym szczęściem szukają tego płytkiego i powierzchownego kosztem innych .Wątpię czy kiedykolwiek będą naprawdę szczęśliwi no chyba ze naucza sie szanować siebie i innych ludzi..  
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.