- Dołączył: 2014-01-04
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 53
16 stycznia 2014, 10:09
Hej, w poprzednich watkach pisalam o rozstaniu z chlopakiem - zostawil mnie po 6 latach...wiem, ze nie powinnam tego robic ale przeczytalam na fb jego rozmowe z kolega (znam jego haslo), napisal mu ze ze mna to nie bylo TO, ze nie byl pewny czy chce spedzic ze mna reszte zycia...serce mi peklo :( ja myslalam, ze to ten jedyny, kochalam go ponad zycie i bylam pewna ze on czuje to samo...teraz przynajmniej pozbylam sie wszelkich zludzen ze wroci, ale to jak sie teraz czuje jest nie do opisania ;(
- Dołączył: 2014-01-15
- Miasto: Golcowa
- Liczba postów: 362
16 stycznia 2014, 10:49
mam przyjaciela tez jest ze swoja juz 6 lat ale nie jest pewny czy to ta tak bywa po co sie meczyc ?
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15696
16 stycznia 2014, 10:52
Lepiej, że rozstaliście się teraz niż za kilka lat.
Rozumiem, że jesteś zrozpaczona, trochę czasu minie, zanim dojdziesz do siebie, ale nie wchodz wiecej na jego profil.
Po pierwsze, naruszasz jego prywatność, po drugie ranisz się jeszcze bardziej :)
Trzymaj się i zobaczysz, że za jakiś czas odetchniesz z ulgą, że nie jesteś z facetem który nie widzi z Tobą przyszłości:)
- Dołączył: 2009-08-24
- Miasto: Tajemnica
- Liczba postów: 1285
16 stycznia 2014, 10:58
Tak to bywa kiedy związek się kończy i pozostaje ta złudna nadzieja, myśl, że jednak nie wszystko stracone, pewne wyrzuty sumienia...
Nie popadaj w coś takiego. To prosta droga do depresji. Spróbuj zamknąć pewien rozdział w życiu, który już nie wróci - niestety, pogódź się jakoś z tym - sama widziałas co pisał , nie wiazał przyszłości z tobą.
Najlepszym lekarstwem będzie nowa miłość - ale to dopiero za jakis czas, jak się otrząsniesz i pozbierasz. Powodzenia ! Pamiętaj czas leczy rany, ale nowa miłość również.
Edytowany przez Natala17 16 stycznia 2014, 23:46
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
16 stycznia 2014, 11:00
za jakis czas wszystko Ci przejdzie i jeszcze sie bedziesz smiala... no moze nie smiala, ale z czystą szczerością bedziesz wspominąć kazdą wspolną chwilę bez bolu ktory czujesz teraz. Trzymaj sie:*
16 stycznia 2014, 11:01
Kurcze wiem co przeżywasz i strasznie współczuję. Zostałam podobnie potraktowana kilka miesięcy temu , bolało strasznie, nadal czasem jest ciężko, ale z autopsji wiem, że czas naprawdę leczy rany. Żeby ruszyć do przodu musisz się totalnie od niego odciąć , pochować zdjęcia, najlepiej usunąć ze znajomych na facebooku, wykasować numer, jednym słowem, przestać na niego czekać. Nie chce Cię, musisz się z tym pogodzić. Jeżeli Cię zostawił to TO NIE BYŁ TEN JEDYNY. koniec, kropka
A i jeśli chcesz się wyżalić to wal na priv ;)
Edytowany przez trudnyorzech 16 stycznia 2014, 11:03
- Dołączył: 2013-12-23
- Miasto:
- Liczba postów: 90
16 stycznia 2014, 11:21
trudnyorzech napisał(a):
Kurcze wiem co przeżywasz i strasznie współczuję. Zostałam podobnie potraktowana kilka miesięcy temu , bolało strasznie, nadal czasem jest ciężko, ale z autopsji wiem, że czas naprawdę leczy rany. Żeby ruszyć do przodu musisz się totalnie od niego odciąć , pochować zdjęcia, najlepiej usunąć ze znajomych na facebooku, wykasować numer, jednym słowem, przestać na niego czekać. Nie chce Cię, musisz się z tym pogodzić. Jeżeli Cię zostawił to TO NIE BYŁ TEN JEDYNY. koniec, kropkaA i jeśli chcesz się wyżalić to wal na priv ;)
Dokładnie, z czasem będzie coraz lepiej. Zawsze gdy kończy się związek, to jest nam smutno, czasem odczuwamy złość... Ale życie płynie dalej. Wyjdź gdzieś z koleżanką, przebywaj wśród ludzi, nawiązuj nowe znajomości i przede wszystkim nie "śledź" byłego, po co się bardziej dołować? Trzymaj się:*
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
16 stycznia 2014, 11:24
Przeczytałam Twój poprzedni wątek.
Jeśli facet prosto w twarz Ci powiedział, że nie żałuje zdrady, to znaczy, że jest po prostu śmieciem.
Jakby miał trochę klasy, to by chociaż udawał, że mu przykro, ale "tak jakoś wyszło".
Jeśli naprawdę pozbyłaś się złudzeń - to bardzo dobrze. Pozbądź się wszystkiego, co by Ci go przypominało, wyrzuć go ze znajomych na facebooku. Najlepiej na rozstanie działa zmiana środowiska, wyjazd gdzieś, ale to pewnie w tym momencie niemożliwe. Może zajmij się czymś, na jakiś kurs idź, spotykaj się ze znajomymi...
I nie rozpamiętuj, jak to było Wam wspaniale i nie zastanawiaj się, co źle zrobiłaś... Wiem, że to ciężkie, ale z czasem powinno być lepiej
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4078
16 stycznia 2014, 11:25
co nas nie zabije to nas wzmocni ! pamiętaj o tym ! i na Boga nie właz mu na konto fb!
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsk Podlaski
- Liczba postów: 1957
16 stycznia 2014, 11:55
przykre, że wpadł na to po 6 latach
![]()
ciężko poradzić - zapomnij, bo nie da się, ale im dłużej będziesz rozpaczać tym masz mniej czasu na znalezienie szczęścia i nie chodzi mi konkretnie o drugiego faceta, ale po prostu o szczęście samo w sobie, o spokój ducha i powrót do normalności
i tak jak inne dziewczyny radzę - utnij kontakt, czytanie fb tylko pogorszy sytuację