Temat: Dlaczego dziewczyny oszukują na dziecko facetow

i powiedzcie same po co to wszystko ktorej... same sie prosza o nieszczescie tak robiac

ja się zawsze zastanawiam jak można "złapać na dziecko" facet przecież może założyć prezerwatywę  jak nie używa i później woła że go złapała to śmieszne jest;p 

dziewczyny faceci sa glupkami, im jak powiesz ze prezerwatywa ma skutecznosci 99% to on uwierzy ze on to ten 1% co udalo sie pokonac gume... naprawde mozna im duzo wmowic, kwestia gdzie jest granica przyzwoitosci i honoru tych dziewczyn i jak mozna spojrzec sobie w twarz

Nigdy po co mi ktos taki ? Koniec to koniec

mi sie wydaje ze to kwestia kasy jak dorwa jakis kasek z $ to wtedy sa sklonne zrobic wszystko zeby ktos je utrzymywal a zazwyczaj same siedza na dupach i nic nie robia

moze dziewczyna oszukuje. dzisiaj dzien nieplodny albo wzielam pigulke a za plecami krzyzyk. zauwazylam po vitali ze przerywany to super pewna metoda. poziom dna i mulu zostal osiagniety u facetow, kiwaja na tak bo dziewczyna im powiedziala ze nie zajda albo ona nie chce innej metody a one biedne chlopczyki sie zgadzaja. nawet moj wie ze to ryzyk fizyk. gdybym spotkala takiego delikwenta oj to dlugo bym sie smiala

Nie każda jest taka głupia, żeby łapać faceta na dziecko. Ja bym tak nie postąpiła, bo po co miałabym być z kimś kto mnie nie kocha.

nie przeczytalas poczatku :) mowimy o sytuacjach ze juz z nia nie sypia tylko chce odejsc, a tu niespodzianka po 2 miesiacach wkreca ze ciaza a jak same wiecie facet uwierzy bo glupi :P

A przypomniało mi się jeszcze jak mojego kuzyna laska próbowała wkręcić, że mają 6 letnią córkę. Dziwnym trafem zbiegło się to z jego wyjazdem za granicę. I ten gamoń przez rok wysyłał jej pieniądze, i to spore. Co prawda mu coś tam nie pasowało, dziewczynka ładna ale w ogóle nie podobna do niego, ale że on miękka dupa to płacił. Jak był w kraju to się spotkał z kolegą i się zwierzył iż jest ojcem choć dziecka 6 lat nie widział, ba nawet nie wiedział o jego istnieniu. A ze kolega znał klientkę to wyjaśnił mu że owszem ma ona córkę ale nie 6 letnią a 5 letnią, i że nie on jest jej ojcem. Okazało się, że dziewczyna wyczuła kasę, a że mój kuzyn to naprawdę gamoń, chociaż ma już ponad 30 na karku, to się wysilać z wkręceniem go w opłaty nie musiała. W tym wypadku owszem nie chodziło o "złapanie" i ożenek, ale o wyłudzenie pieniędzy.