8 stycznia 2014, 22:21
Jestem w szoku. Córka mojej koleżanki, gimnazjalistka popełniła samobójstwo. Piękna uzdolniona dziewczyna. Wszyscy pytamy dlaczego???? Co powoduje, że ktoś decyduje się na taki krok. Jak Wy myslicie? ja nie znajduje odpowiedzi...
9 stycznia 2014, 07:55
http://demotywatory.pl/4266359/Zanim-odbierzesz-sobie-zycie polecam poczytać.
Nawet nie wyobrażam sobie co muszą czuć jej rodzice po jej śmierci i przeczytaniu listu...
- Dołączył: 2010-11-04
- Miasto: Dubaj
- Liczba postów: 5318
9 stycznia 2014, 08:32
NIGDY nie należy tego, że ktoś, nawet pozornie w żartach, mówi, że popełni samobójstwo lekceważyć! Najczęściej dana osoba mówi prawdę, a właśnie tym sygnalizuje, że potrzebuje pomocy. Trzeba taką osobę obserwować.
9 stycznia 2014, 08:39
współczuje ... ;<
Pamiętam tą głośną sprawę gdzie dziewczyna z gimnazjum popełniła samobójstwo przez to że chyba ktoś ją szykanował czy ściągnął majtki . To było kilka lat temu jeszcze jak chodziłam do gimnazjum . Fakt to siedlisko patologii w sumie u mnie nie było tak źle jak teraz myślę ale też przeżywałam jak musiałam tam codziennie na lekcje chodzić .... ehhhh cieszę się że już nie jestem w gimnazjum ;/
- Dołączył: 2012-11-21
- Miasto:
- Liczba postów: 481
9 stycznia 2014, 11:10
przez te 3 lata w gimnazjum spotkałam najokropniejszych ludzi na świecie. Potrafią jedynie wyszydzać i śmiać się w twarz, czasem pobić, jeśli ktoś jest słabszy choć trochę psychicznie, to zgnębią, a jak się uwezmą to do końca.. Taki wiek, gdzie pstro w głowie i brak pojęcia o życiu i konsekwencji swoich czynów. Niestety mnie też atakowano, rodzice mieli mnie w dupie, nie widzieli problemu, a ja wracałam do domu i płakałam w poduszkę przez te wszystkie wyzwiska i docinki na temat mojej wagi i ubioru. Jedna koleżanka powiesiła się w szkolnej toalecie. Na szczęście wytrzymałam. Spotykając kolegów z tamtych lat, a szczególnie jednego, który najbardziej mnie męczył, powiedział, że jest w szoku, ze jestem teraz taka ładna. Z perspektywy czasu wolałabym zmienić szkołę, bo przecież w niej się najczęściej człowiek obracał w tamtym wieku. A rodzice doskonale czują, że coś się dzieje nie tak, ale jak patrzą na swój czubek nosa i tłumaczą sobie : `taki wiek, przejdzie im, za parę dni wszystko się uspokoi, zapomną`, zamiast interweniować, rozmawiać- popełniają błąd i wielkie zaniedbanie wobec nastoletniego dziecka.
- Dołączył: 2013-12-10
- Miasto:
- Liczba postów: 33
9 stycznia 2014, 11:31
Powodów może być dużo... szkoda, bardzo... słaba psychika? Za dużo myśli, które potem skierowały ją na tę drogę? Jakieś wydarzenie z życia? może nic nikomu nie powiedziała, wstydziła się, myślała że nie zostanie zrozumiana... ? To straszne, naprawdę... Internet, trendy, mody, chudość, grubość, akceptacja, miłość, przyjaciele, koleżanki, status społeczny, po prostu wszystko wszystko... przyczyna była, ale jeśli rodzice nie wiedzą i znajomi, to my tym bardziej na to nie odp. Może prowadziła dziennik, blog czy coś takiego , nastolatki często opisują swoje życie...
- Dołączył: 2014-01-08
- Miasto: olsztyn
- Liczba postów: 21
9 stycznia 2014, 11:57
No niestety powodów może być bardzo wiele. Od tego, że rówieśnicy ją wyśmiewali do nieszczęśliwej miłości. Dzieci niestety mają słabą psychikę.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12868
9 stycznia 2014, 12:54
Wiek nastoletni to burza uczuć, hormonów, tendencja do wyolbrzymiania, w połączeniu ze słabą psychiką dają duże szanse na takie zachowanie.
9 stycznia 2014, 13:35
niestety.. dla dzisiejszej młodzieży byle błahostka jest w stanie pchnąć do takiego kroku..:(
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1553
9 stycznia 2014, 13:35
Wczoraj minęły dwa lata od samobójczej śmieci przyjaciela mojego brata. Do tej pory nikt nie wie dlaczego się powiesił: był lubiany, inteligentny, lubił swoją pracę, miał pieniądze, fajną dziewczynę i świetnych rodziców. I to jest najgorsze, fakt, że nawet kiedy na zewnątrz ktoś się uśmiecha i wydaje nam się, że wszystko jest ok, to tak naprawdę w środku, za zamkniętymi drzwiami może wyglądać to inaczej.