Temat: Czy to ma sens?...przemyślenia po roku związku

Wiem że sama powinnam wiedzieć co mam zrobić ale gdy w grę wchodzą uczucia ciężko spojrzeć na coś z dystansem (obiektywnie). Chciałabym się dowiedzieć co Wy o tym myślicie.. Do rzeczy: Rok temu właśnie w grudniu poznałam mojego A. Od początku wiedziałam że jest trochę inny.. specyficzny, choć myślałam (naiwnie jak to ja) że może się zmieni, że to wcale nie będzie tak wyglądać jak to przedstawiał. Od pierwszego spotkania coś między nami zaiskrzyło byłą jakaś chemia i miałam poczucie że mogę mu zaufać. Zaczęliśmy się spotykać...oczywiście zawsze u niego( na początku coś się tłumaczył że ma coś z kolanem i nie za bardzo może je obciążać ), mniejsza z tym. Zależało mi na nim i mimo iż niektóre rzeczy wydawały mi się dziwne to jakoś starałam się o tym nie myśleć, miałam nadzieje że z czasem przecież masz związek musi pójść jakoś do przodu.. Po roku wygląda to tak że często u niego pomieszkuje, weekendy obowiązkowo spędzam u niego. On z jednej strony mówi mi o wszystkim, dał mi klucz do mieszkania, podał hasło do różnych kont...często powtarza że cieszy się że z nim jestem, jak mnie nie ma że tęskni itp. WIem ze mu na mnie zależy...Jednak mimo iż jesteśmy ze sobą rok nadal nie poznałam żadnego jego kolegi, znajomego nie wspominając o rodzinie.(On poznał moją mamę), praktycznie nigdzie nie wychodzimy...On od początku mówił że dobrze czuje się w swoim domu(od nie dawna w nim mieszka ) i że nie lubi nigdzie wychodzić...naprawdę mogłabym to zrozumieć gdyby rzeczywiście miał jakaś fobie społeczną czy coś w tym rodzaju. Problem w tym że ze swoimi kolegami może wyjść wszędzie...Raz zrobiłam mu awanturę że ukrywa mnie przed swoimi znajomymi stwierdził że robi to bo to nie towarzystwo dla mnie ale jeśli bardzo chce to może mnie z nimi zapoznać...Pisząc wiem że to wygląda słabo ale ciężko też w tych kilkunastu zdaniach zawrzeć wszystko co zdarzyło się przez ten rok i co do niego czuje...
Pasek wagi
a moim zdaniem oczekiwania to podstawa ;) bo ściśle się wiążą z przyszłością :)
Może czeka aż zwiazek będzie poważniejszy, może ma złe doświadczenia, poznawał szybko swoje eks z rodziną a potem szybko rozstanie i tłumaczyć się mamie czemu, co się stało... One wiedzą, że Ty 'istniejesz' czy nie?
Wiem że ma złe doświadczenia po swojej byłej...szkoda tylko iż wie że ja jestem od niej inna i tak się to wszystko na mnie odbija...Jego mama wie o mnie, nie wiem co jej o mnie mówił...pewnie w sensie że jestem jego koleżanką ale jak dzwoni, to mój A mówi że jestem u niego.
Pasek wagi
Myślę, że boi się przyznać, że jest w związku, nie ma co go popędzać, ważne jak jest między Wami a poznać ich poznasz, macie czas, jeśli okaże się, że to to.
Gdyby mój facet ukrywał mnie przed znajomymi to pomyślałabym:
-ze sie wstydzi mnie
- ze nie traktuje mnie serio
- ze z tymi kolegami chodzi na podryw/laski 

Co do rodziny- nie traktuje Cie  na tyle serio, żeby przedstawić rodzinie???
Limonetka mam właśnie podobne wątpliwości...z tym że w ogóle nie wiem już co myśleć, gdy mówi o wspólnym zamieszkaniu, dziecku.( sam zaczyna ten temat). Wydaje mi się że po roku znajomości powinien traktować mnie bardziej...(nie wiem jak to nazwać) bardziej serio czy bardziej jako swoją dziewczynę... Mój poprzedni chłopak mimo że byłam z nim krócej niż z A, to miałam wrażenie że traktował mnie bardziej na poważnie poznałam jego prawie całą rodzine, znajomych, spędziliśmy razem święta...nie pytał mnie co będę robić na sylwestra tylko było to oczywiste że spędzimy go razem( oczywiście razem decydowaliśmy co będziemy robić). Było jakoś tak inaczej dlatego teraz w tej sytuacji nie wiem co mam myśleć...Wiem że A, jest inny ale chociażby mógłby mi przedstawić swojego najlepszego przyjaciela...
Pasek wagi
mój po 2 latach nie zna mojej rodziny i narazie tak jest dobrze..
Wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem jest porozmawiać.

A on poznał Twoich znajomych, rodzinę?

Cubana. napisał(a):

Wydaje mi się, że jedynym rozwiązaniem jest porozmawiać.A on poznał Twoich znajomych, rodzinę?
przeciez napisla ze o n jej mame poznal
Tyle jesteście razem, czemu nie zapytasz wprost?

"Jeśli Ci na mnie zależy to poznaj mnie ze swoimi rodzicami"
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.