- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 grudnia 2013, 18:16
Edytowany przez niechcetakdluzej 12 grudnia 2013, 18:18
13 grudnia 2013, 13:13
Taki, ze ma dziewczyny/zone. Ja sobie nie kupuje gazet z golymi aktorami. Tez mi sie podoba Brad Pit czy John Deep ale nie kupuje sobei gazet z ich zdjeciami nago i nie onanizuje sie przy tym. Nie macie zadnego szacunku dla siebie? A jakby wam wasz luby powiedzial ze robi sobei dobrze z mysla o sasiadce z pietra albo waszej kolezance czy kolöezance z pracy? Fajnie nie?boszszsz i znowu problem z gołymi babami na obrazkach albo na filmach. Ogladanie pornografii dla facetów to normalka!!!! Same chyba potraficie rozróznic co jest normalne a co niepokojące i chore? jesli facet onanizuje sie przy pornografii, a nie uprawia seksu to nadaje sie na terapię, ale co jest złego w tym, ze sobie kupi gazetkę, gdzie króluje golizna??
13 grudnia 2013, 14:11
a rownie dobrze moze o tym nie mowic bo po co ma wysluchiwac awantur zazdrosnej i zakompleksionej d*pya kobiety sobie dobrze nie robia z mysla o kims innym? bo ja tak mammam inne pojecie szacunku do siebieTaki, ze ma dziewczyny/zone. Ja sobie nie kupuje gazet z golymi aktorami. Tez mi sie podoba Brad Pit czy John Deep ale nie kupuje sobei gazet z ich zdjeciami nago i nie onanizuje sie przy tym. Nie macie zadnego szacunku dla siebie? A jakby wam wasz luby powiedzial ze robi sobei dobrze z mysla o sasiadce z pietra albo waszej kolezance czy kolöezance z pracy? Fajnie nie?boszszsz i znowu problem z gołymi babami na obrazkach albo na filmach. Ogladanie pornografii dla facetów to normalka!!!! Same chyba potraficie rozróznic co jest normalne a co niepokojące i chore? jesli facet onanizuje sie przy pornografii, a nie uprawia seksu to nadaje sie na terapię, ale co jest złego w tym, ze sobie kupi gazetkę, gdzie króluje golizna??
Edytowany przez KotkaPsotka 13 grudnia 2013, 14:15
13 grudnia 2013, 14:54
13 grudnia 2013, 15:13
Roznica jest bardzo duza. Namietnego ogladania gazet plus onanizowanie sie nie mozesz porownac do zwyklego ogladania sie czasem na ulicy. Moglabys to porownac do sytuacji w ktorej facet bezczelnie oglada sie za ladnymi kobietami w twojej obecnosci, patrzy im na piersi i na pupe a albo idzie do ogrodka piwnego, kupuje piwo i obserwuje kobiety a potem idzie do domu i robi sobie dobrze mowiac ci co robil wczesniej tak ze jestes pewna ze podczas onanizowania sie on mysli o zgrabnych kobietkach ktore obserwowal.
Ale brakiem szacunku jest wlasnie wytykanie komus tego ze nie jest idealny a takim wlasnie wytykaniem jest kupowanie gazet z pieknymi kobietami zeby sie na nie napatrzyc bo Kryska ma przeciez male piersi albo 20kg nadwagi. To jest brak szacunku, to jest pokazanie, ze TY nie jestes tak atrakcyjna jak kobiety z magazynow. I to nie wazne ze to prawda, on nie powinien ci tego pokazywac.
Sprobuj powiedziec swojemu facetowi ze podobaja ci sie wielkie penisy, ale to nie szkodzi ze on ma mniejszego, przeciez i tak go kochasz. Napewno bedzie zadowolony i bedzies sie cieszyl ze dazycie sie szacunkiem :D.
Moim zdaniem wiekszosc kobiet oszukuje i siebei i otoczenie zapewniajac, ze wszystko jest ok
Edytowany przez Yenla 13 grudnia 2013, 15:22
13 grudnia 2013, 15:26
On nei musi o tym mowic, bo on to dobitnie pokazuje kupujac i ogladajac gazety. Kurcze, co tu jest niezrozumialego?Ale sygnalizujesz o tym swojemu facetowi ze wlasnie zrobilas sobei dobrze myslac o X?a rownie dobrze moze o tym nie mowic bo po co ma wysluchiwac awantur zazdrosnej i zakompleksionej d*pya kobiety sobie dobrze nie robia z mysla o kims innym? bo ja tak mammam inne pojecie szacunku do siebieTaki, ze ma dziewczyny/zone. Ja sobie nie kupuje gazet z golymi aktorami. Tez mi sie podoba Brad Pit czy John Deep ale nie kupuje sobei gazet z ich zdjeciami nago i nie onanizuje sie przy tym. Nie macie zadnego szacunku dla siebie? A jakby wam wasz luby powiedzial ze robi sobei dobrze z mysla o sasiadce z pietra albo waszej kolezance czy kolöezance z pracy? Fajnie nie?boszszsz i znowu problem z gołymi babami na obrazkach albo na filmach. Ogladanie pornografii dla facetów to normalka!!!! Same chyba potraficie rozróznic co jest normalne a co niepokojące i chore? jesli facet onanizuje sie przy pornografii, a nie uprawia seksu to nadaje sie na terapię, ale co jest złego w tym, ze sobie kupi gazetkę, gdzie króluje golizna??
13 grudnia 2013, 15:45
Ok, jeśli facet robi to nagminnie, do tego się onanizuje, na okrągło to zgadzam się coś jest nie tak w związku, ja mówię tylko o niewinnym patrzeniu sobie od czasu do czasu Tak też zrozumiałam post autorki, która pisze, że jest wspaniale, tylko on ogląda sobie czasem CKM, to nawet nie jest pisemko porno, tylko erotyczne, a zdjęć w nim tyle, co kot napłakał i dużo jest artykułów.Roznica jest bardzo duza. Namietnego ogladania gazet plus onanizowanie sie nie mozesz porownac do zwyklego ogladania sie czasem na ulicy. Moglabys to porownac do sytuacji w ktorej facet bezczelnie oglada sie za ladnymi kobietami w twojej obecnosci, patrzy im na piersi i na pupe a albo idzie do ogrodka piwnego, kupuje piwo i obserwuje kobiety a potem idzie do domu i robi sobie dobrze mowiac ci co robil wczesniej tak ze jestes pewna ze podczas onanizowania sie on mysli o zgrabnych kobietkach ktore obserwowal.Szacunek pojęcie względne. Dla mnie brak szacunku dla siebie to pozwalanie zdradzać się przez faceta, albo pozwolić mu się bić. Dla przykładu mam małe cycki, wiem, że mojemu mężowy podobają się cycki duże, ale nie będę sobie z tego powodu rwała włosów z głowy, mam poczucie wartości, poza tym, zdaje sobie sprawę z tego, że jest milion dziewczyn które są ładniejsze ode mnie i jest milion takich które są brzydsze, jednak ja się czuje w związku adorowana, mąż nie skąpi mi komplementów, dlatego ja nie mam z tym problemu. Tak samo mój wie, że podobają mi się blondyni, on jest szatynem i nic sobie z tego nie robi i tak rozmawiamy o naszych fantazjach, w których jest miejsce również dla innych, ale to są tylko fantazje, które nas nie krzywdzą, nie mam problemu z akceptowaniem tego, że mój sobie czasem pofantazjuje o trójkąciku ze mną i z jakąś inną panienką i vice versa.Dla mnie to są tylko zdjęcia, filmy, fantazje, które jeśli nie wcielamy w realne życie, nie są groźne, ja nie lecę obłapywać na imprezy obcych facetów, bo mam jego, on mnie pociąga, podoba mi się, kocham go, a poza tym to jest nasza cielesność, jest jeszcze to co mamy w środku, ja z tymi fantazjami, z tymi obrazkami nie przeżywam emocjonalnej więzi, nie urodzę im dziecka, te fantazje nie mają tych wszystkich super cech które ma partner, dlatego, dla mnie one są niegroźne, to ja jestem tą z którą on chce być, a nikt go przecież na siłę nie trzyma, a jeśli pewnego dnia będzie chciał zdradzić, to i tak to zrobi i żadne pilnowanie, żadne histerie, w tym nie pomogą.Ale brakiem szacunku jest wlasnie wytykanie komus tego ze nie jest idealny a takim wlasnie wytykaniem jest kupowanie gazet z pieknymi kobietami zeby sie na nie napatrzyc bo Kryska ma przeciez male piersi albo 20kg nadwagi. To jest brak szacunku, to jest pokazanie, ze TY nie jestes tak atrakcyjna jak kobiety z magazynow. I to nie wazne ze to prawda, on nie powinien ci tego pokazywac.Sprobuj powiedziec swojemu facetowi ze podobaja ci sie wielkie penisy, ale to nie szkodzi ze on ma mniejszego, przeciez i tak go kochasz. Napewno bedzie zadowolony i bedzies sie cieszyl ze dazycie sie szacunkiem :D.Nie :) Po prostu niektóre kobiety, są bardziej otwarte i mają dystans nie tylko do siebie ale i otaczającego go świata. Jest wiele par, które są swingersami dla przykładu, są ludzie którzy potrafią oddzielić uczucia od seksu, ale do tego trzeba być troszkę bardziej otwartymMoim zdaniem wiekszosc kobiet oszukuje i siebei i otoczenie zapewniajac, ze wszystko jest ok
13 grudnia 2013, 16:16
Edytowany przez niechcetakdluzej 13 grudnia 2013, 16:18
17 grudnia 2013, 10:45