- Dołączył: 2013-11-06
- Miasto:
- Liczba postów: 12
11 grudnia 2013, 15:14
Dziewczyny masakra... Awantrura z facetem... Po poprzednim kryzysie było nam ostatnio idealnie... do wczorajszego wieczora. Poszło o to że XX nie dostał urlopu na dni między sylwestrem, a bożym narodzeniem. Zareagowałam jak idiotka: popłakałam się, zaczełam mu mówić ze nie dosć się starał i potem już poszo, próbowałam załagodzić atmosfere, przytulić się, zasnać, on zaczął mnie odpychać, mówić że chce spać, że mam mu dać święty spokój bo przeze mnie sie nie wyspał, ja dalej wierciłam dziure w brzuchu, poszedł na drugie łóżko - ja za nim - jak jakas wariatka...
Teraz jest wściekły, mówi że tego pożałuje, że ma mnie dość, moich jazd...
Co mam zrobić żeby go uspokoić, przeprosić? Zachowałam się jak debilna 15 latka ;/
Myślałam, żeby jakoś "fizycznie" go przeprosić. Może kupić ulubione ciastko, piwo i włożyć karteczke z przeprosinami? już sama nie wiem ;(
Edytowany przez motylek2233 11 grudnia 2013, 15:28
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
11 grudnia 2013, 16:54
po co te cyrki :S
podchodzisz, przytulasz się i mówisz" kochanie przepraszam za wczoraj/ kiedys tam "
- Dołączył: 2011-06-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2844
11 grudnia 2013, 18:41
Histeria z takiego powodu. Ostro. Daj mu trochę czasu. Nie wal do niego drzwiami i oknami, bo serio za chwilę będzie miał cię dość i się pożegnacie.
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
11 grudnia 2013, 21:05
nic nie rób, przeczekaj. Przy okazji wytłumacz co Cię tak zdenerwowało, bo zapewne masz jakis konkretny powód
11 grudnia 2013, 21:18
.
Edytowany przez be71b0757474471e8281591006f30531 11 grudnia 2013, 21:21
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 596
11 grudnia 2013, 21:23
Bez przesady moj tez urlopu nie dostal... Nie dziwie sie facetowi... Takie zachowanie