- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
10 grudnia 2013, 14:45
Edytowany przez zmotywowana1994 5 października 2016, 17:55
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Wolverhampton
- Liczba postów: 833
10 grudnia 2013, 14:47
pograłaś z nim. pomógł Ci wyjść z doła a Ty go rzuciłaś. więc teraz się nie dziw...
10 grudnia 2013, 14:49
Moim zdaniem powinnaś po prostu zacząć cieszyć się życiem i nie opierać na nim swojego poczucia szczęścia ( co nie oznacza, że masz zaraz z nim zrywać). Wydaje mi się, że takie opieranie się na kimś, po pewnym czasie zaczyna męczyć tę drugą osobę, a jak postarasz się stanąć na własne nogi, jemu też będzie się przyjemniej spędzało z tobą czas.
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
10 grudnia 2013, 14:49
wiem i zrozumiałam swój błąd, przepraszałam go nie jednokrotnie. mysłałam ze mi wybaczyl, a jeżeli nie to dlaczego chciał do mnie wrocic ?
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Wolverhampton
- Liczba postów: 833
10 grudnia 2013, 14:51
bo wciąż do Ciebie coś czuje, to proste. nie potrafi odpuścić, ale też nie umie zaangażować się w ten sam sposób. porzucenie boli.
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Wolverhampton
- Liczba postów: 833
10 grudnia 2013, 14:52
dlatego nie powinno się dwa razy wchodzić do tej samej rzeki.
- Dołączył: 2011-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 753
10 grudnia 2013, 14:56
wiem z doświadczenia ze najlepsze na to jest zycie swoim zżyciem, staranie się pokazac ze bez niego tez mam się dobrze, ale z drugiej strony boje się ze zle to odbierze, ze mi już nie zależy.
- Dołączył: 2013-04-05
- Miasto: Wolverhampton
- Liczba postów: 833
10 grudnia 2013, 15:09
to może porozmawiaj z nim?
- Dołączył: 2013-12-05
- Miasto:
- Liczba postów: 162
10 grudnia 2013, 15:13
ja się mu nie dziwię że taki jest skoro tak go potraktowałaś. musisz mu pokazać że naprawdę go kochasz to może z czasem będzie lepiej