- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 grudnia 2013, 23:55
Edytowany przez november59 9 grudnia 2013, 23:55
10 grudnia 2013, 08:49
żal mi Cię jeśli w wieku 19 lat chcesz się zaręczać. w wieku 25 będziesz po rozwodzie
Edytowany przez Behemotkot 10 grudnia 2013, 08:57
10 grudnia 2013, 08:54
10 grudnia 2013, 09:06
10 grudnia 2013, 09:14
10 grudnia 2013, 09:17
10 grudnia 2013, 09:20
Mówisz tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się wszystkim.Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są bzdurą.
10 grudnia 2013, 09:31
żal mi Cię jeśli w wieku 19 lat chcesz się zaręczać. w wieku 25 będziesz po rozwodzie