9 grudnia 2013, 23:55
Ciekawi mnie pewna sprawa - w jakim wieku i po ilu latach związku zaręczyliście się ze swoją drugą połówką? Ja mam ponad 19 lat a mój luby 21. Jesteśmy razem 3 lata i czuję, że coś się święci jeśli chodzi o zaręczyny.. Czy to za wcześnie według was?
Podzielcie się swoimi doświadczeniami! ;-)
Edytowany przez november59 9 grudnia 2013, 23:55
10 grudnia 2013, 00:49
cancri napisał(a):
No nie wiem, w tej wypowiedzi napisałaś, że chciałabyś wyjść za mąż za 2-3 lata...:P Jak macie własne dochody, to okej. Ale ja uważam jakieś nie fair nie mówienie tego rodzicom, bo jeśli teraz macie z nimi jakieś problemy w tym temacie, to ukrywanie narzeczeństwa tego chyba nie polepszy.november59 napisał(a):
Ja nie twierdzę, że po zaręczynach zaraz musi być ślub. Chciałabym wyjść za mąż za 2-3 lata. W sumie to on coś knuje za moimi plecami, z własnej inicjatywy (nigdy nie poruszałam tematu zaręczyn ani nie zmuszałabym go do takich deklaracji). Czuję się gotowa, ale obawiam się reakcji naszych rodziców...
Z jego rodzicami nie ma problemu, ale moi go nie akceptują. Moi rodzice nie akceptują nawet mnie ;-) Przykre, ale prawdziwe.
Nie wiem jak to dobrze rozegrać.
P.S : Nie chcę niczego od moich rodziców..
Na ślub zarobimy sobie sami.
Edytowany przez november59 10 grudnia 2013, 00:56
- Dołączył: 2010-09-27
- Miasto: Brussel
- Liczba postów: 13213
10 grudnia 2013, 01:27
Ja mam 35 lat po 8 latach kupil pierscionek ale slubu nie bedzie bo dobrze jest jak jest i niech mowia wszyscy ze bez slubu to w grzechu
- Dołączył: 2011-03-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 839
10 grudnia 2013, 04:59
BeBarbie napisał(a):
cancri napisał(a):
Ja mam 24. lata, mój chłopak też, jesteśmy razem od 6 i nie jesteśmy zaręczeni. Szczerze mówiąc jak mieliśmy tych 20 lat to też nam się wydawało, że zaraz będzie ślub, zero problemów, i tak dalej. A przez tych kilka lat nasz związek przeszedł tyle prób (odległość, ciężkie choroby- i tu mam na myśli bardzo ciężkie jedna po drugiej, kłopoty w rodzinie, wypadki), że generalnie dziękuję Bogu, że się z nim nie zaręczyłam wcześniej. Tzn. z nim owszem, mogłabym, bo ze wszystkich prób wyszliśmy zwycięsko, ale gdyby to był inny człowiek i ja mając 19 czy 20 lat bym postanowiła wyjść na niego za mąż, przed tymi wszystkimi próbami, to bym się pewnie wpakowała w jakieś bagno. I mówię szczerze. Myślę, że nie ma co porównywać nastoletniego życia do dorosłości- oczywiście nastolatkom to wszystko może się również przytrafić.. Ale ludzie w tym wieku się zaręczają, biorą śluby i jakoś są razem dalej. Tylko ja będąc o tych kilka lat starszą cieszę się, że nie podjęliśmy tej decyzji wcześniej. A zresztą zaręczyny na tym etapie nie są mi do niczego potrzebne, są bzdurą.
Mówisz tak, bo on Ci się nie chce oświadczyć. A gdyby to zrobił, to skakałabyś pod sufit i chwaliła się wszystkim.
Nie chciałabym cię urazić bo nie znam Waszej relacji ale z tego co przeczytałam w Twoim pamiętniku też odnoszę wrażenie że cieszyłabyś się z tych zaręczyn jak głupia , próbujesz sobie wmówić , że nie chcesz tych zaręczyn bo wiesz , że on tego nie zrobi... Moja przyjaciółka jest bardzo podobna do Ciebie , podobny związek do Twojego ... Bardzo liczy, że jej się facet oświadczy ale wie , ze nie ma na co liczyć , więc wszystkim tłumaczy że nie chce bo za wcześnie mimo tego , że są ze sobą 4 lata , a gdyby tylko do zrobił to by skakała do góry.
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto: Liverpool
- Liczba postów: 1415
10 grudnia 2013, 05:32
mialam 20 lat, znalismy sie pol roku, kolejne pol roku - slub, i juz tak 6 lat po slubie miesiac temu minelo:D
- Dołączył: 2013-10-27
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 63
10 grudnia 2013, 05:44
To były dosyć dawne czasy: ja miałam 24 lata, on też. Zaręczyliśmy się po 5 latach znajomości. Była ustalona data ślubu i czar prysł....teraz wiem, że to nie był odpowiedni facet dla mnie. Zbyt dużo kosztował mnie związek z nim.
Teraz jestem od roku w związku z facetem 2 lata starszym od siebie, jestem dojrzalsza i mam trochę inne myślenie i podejście do pewnych spraw.
Mieszkamy razem i jest super. Niczego nie planujemy i nie chcemy niczego przyspieszać......
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 4078
10 grudnia 2013, 05:57
ja się zaręczyłam 2 tygodznie przed slubem :P razem byliśmy poł roku później on był 9 mc na wojnie :P i jak tam był to ja załatwiałam formalności :P przyjechał i był slub :) w zeszły czwartek mielismy 5 rocznice slubu :)
Edytowany przez ania233 10 grudnia 2013, 06:00
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 4686
10 grudnia 2013, 07:18
byliśmy razem 1,5 roku, po kolejnym 1,5 wzięliśmy ślub, a miałam 23 lata, mąż 26
- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3906
10 grudnia 2013, 07:44
ja 22 lata,moj 27 to było w tym roku . po 2 latach związku. ślub za8 miesięcy.
- Dołączył: 2011-09-03
- Miasto: Pustkowie
- Liczba postów: 973
10 grudnia 2013, 07:58
żal mi Cię jeśli w wieku 19 lat chcesz się zaręczać. w wieku 25 będziesz po rozwodzie
10 grudnia 2013, 08:00
Mam nadzieję, ze będę miała jeszcze 25 lat :)