Temat: toksyczny związek

Od 6 lat żyje w toksycznym związku. Toksyczny zaczął być jakos od roku. On mnie niszczy psychicznie. Manipuluje mna gra na uczuciach , robi co chce bo wie ze mu wybaczę. On jest alkoholikiem. Nie pije codziennie ale 2-3 razy w tyg , co tydz. Dochodzi do awantur, ostatnio podniósł na mnie ręke. Wyzywa mnie od szmat itp itp. Jeśli odejde , grozi ze tak mi tyłek obrobi ze sie nie pozbieram. Ze jak kogos znajde on go zniszczy. Nie mam zycia. Boje sie go.

Mam dość ale ciezko mi odejsc. To nie jest takie łatwe. Mam w pamięci wiele pieknych chwil ale jednak te złe przewazaja. 

I proszę o szczere rady , moze ktos byl w podobnej sytuacji? jak ktos nie byl w takiej sytuacji ciwzko mu to bedzie tak naprawde zrozumiec.

A i przepraszam. widze ze zle przeczytamam. korzystam.z telefonu wiec sorki.za byki.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.