Temat: Do usunięcia

Dzięki za wszystkie odpowiedzi:)

1. On nie chce z Tobą zamieszkać.

2. On nie chce Ci się oświadczyć.

Po prostu nie chce, co tu wyjaśniać? Zaspokajasz go fizycznie i jest mu wygodnie.

_morena napisał(a):

1. On nie chce z Tobą zamieszkać.2. On nie chce Ci się oświadczyć.Po prostu nie chce, co tu wyjaśniać? Zaspokajasz go fizycznie i jest mu wygodnie.
Tez tak sądzę.
Myślę, że za bardzo naciskasz na to wszystko.
Chcesz z nim zamieszkać, ale chcesz też zaby Ci się oswiadczyl.
Moze facet zwyczajnie się boi wspolnego zycia, bo za duzo wymagasz?

To, że pracuje, nie ma czasu- moze faktycznie praca, rozkrecanie firmy zajmuje mu mnostwo czasu i energii. Ja takze po ciezkim dniu w pracy, zamiast leciec na drugi koniec miasta do faceta wolalabym odpocząć, walnąć się na wyro, nie rozmawiać z nikim :)
Pasek wagi

narzeczona27 napisał(a):

_morena napisał(a):

1. On nie chce z Tobą zamieszkać.2. On nie chce Ci się oświadczyć.Po prostu nie chce, co tu wyjaśniać? Zaspokajasz go fizycznie i jest mu wygodnie.
Tez tak sądzę.


Właśnie tego się obawiam... Tylko dlaczego wcześniej było inaczej? To nie jest związek 3-miesięczny, tylko 3-letni. Zaczęliśmy ze sobą sypiać dopiero po ponad roku, a nie jesteśmy jakimiś nastolatkami. Ja mam 23 lata, on 24. Po co w takim razie wcześniej się starał? Żeby zapewnić sobie teraz święty spokój i żebym nie miała powodów do tego typu pretensji?

Balonkaa napisał(a):

Myślę, że za bardzo naciskasz na to wszystko.Chcesz z nim zamieszkać, ale chcesz też zaby Ci się oswiadczyl.Moze facet zwyczajnie się boi wspolnego zycia, bo za duzo wymagasz?To, że pracuje, nie ma czasu- moze faktycznie praca, rozkrecanie firmy zajmuje mu mnostwo czasu i energii. Ja takze po ciezkim dniu w pracy, zamiast leciec na drugi koniec miasta do faceta wolalabym odpocząć, walnąć się na wyro, nie rozmawiać z nikim :)


Ok, rozumiem. Tylko, że sama mu zaproponowałam, że mogę mu pomóc. Nie dość, że spędzilibyśmy więcej czasu razem to jeszcze mogłabym go odciążyć. Sam przyznał, ze nie lubi ogarniać firmowych papierów. Ja się na tym znam i mogłabym mu pomóc, więc dlaczego nie chce na to pozwolić?
Nie twierdzę że nic do ciebie nie czuje. Ale wg mnie on nie ma ochoty wiązać się z tobą na resztę życia.

narzeczona27 napisał(a):

Nie twierdzę że nic do ciebie nie czuje. Ale wg mnie on nie ma ochoty wiązać się z tobą na resztę życia.


A do tej pory byłam utwierdzana w przekonaniu, że jest wręcz przeciwnie...
Może i tak jest, ale uwierz, im bardziej naciskasz, tym bardziej on bedzie zamykał się w sobie.
W związku nie powinno się robić nic "z przymusu" ;)
Pasek wagi
Ja myślę, że jesteście jeszcze młodzi i chłopakowi się po prostu nie spieszy. Porozmawiaj z nim - wiem nic odkrywczego ale to najlepszy sposób. Powiedz, że jesteście już razem 3 lata, że masz już 23 na karku i to najwyższa pora, aby zastanowić się nad waszą przyszłością. Spytaj, jak widzi wasz związek w przyszłości, czy planuje wspólne mieszkanie, ślub, dzieci. Wytłumacz mu, że wasz związek dotarł do takiego punktu, że musisz wiedzieć na czym stoisz, bo ty jesteś już gotowa na zakładanie rodziny, ale nie wiesz czy on tego chce i czy masz na niego czekać czy znaleźć innego męża. I nie naciskaj na niego, żeby się oświadczył, bo jak to zrobi to będziesz miała poczucie, że jest to wymuszone a nie z jego woli.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.