Temat: związek z ex siostry-co wy na to?

co uważacie nt związku z ex rodzonej siostry? czy waszym zdaniem to przegięcie, czy mogłybyście to zaakceptować? mowa tutaj o osobach dorosłych, a nie, gdy siostra i jej ex są w liceum, czy gimnazjum.. ;)
NIe!

Jezu! Biedna siostra....jakby zobaczyla jego u ciebie w pokoju!
Pasek wagi

amadeoo napisał(a):

NIe!Jezu! Biedna siostra....jakby zobaczyla jego u ciebie w pokoju!
ona ma już męża, a i po nim miała jeszcze innego chłopaka.. i ma dzieci, więc inne ma sprawy na głowie.. ale fakt faktem, byłoby nieswojo..
Fuj. To obrzydliwe sypiac z kims z kim spala moja siostram msm cztery siostry raczej kazda z nas uwazalaby to za chore
u mnie w liceum byly dwie w-f'istki siostrzyczki. jedna byla wiecznie mila i zadowolona ta druga wiecznie chodziła wkurwiona. Ta pierwsza odbila meza tej drugiej :-D wiec wiecie jak jest :)
ja mam młodszą siostrę i jak jest z jakimś facetem to po jakimś czasie zaczynam go traktować jak brata czy kuzyna -> już nawet nie patrzę na niego jak na faceta tylko jak na 'prawie członka rodziny'.. więc wiązanie się z kimś do kogo mam taki stosunek byłoby dla mnie trochę chore.. zresztą jestem bardzo zżyta z siostrą i uważam robienie czegoś takiego za świństwo - mało jest facetów? trzeba brać się za byłego siostry?

paniusia.63kg napisał(a):

Fuj. To obrzydliwe sypiac z kims z kim spala moja siostram msm cztery siostry raczej kazda z nas uwazalaby to za chore
oj tam oj tam, taka oda na sukces by byla, kazdy z kazdym i przed kazdym :P
Albo w sumie zmieniam zdanie....Zapytaj siostry jak jej to nie będzie przeszkadząc to w sumie ciesz się i kochaj!
Pasek wagi

unodostress napisał(a):

ja mam młodszą siostrę i jak jest z jakimś facetem to po jakimś czasie zaczynam go traktować jak brata czy kuzyna -> już nawet nie patrzę na niego jak na faceta tylko jak na 'prawie członka rodziny'.. więc wiązanie się z kimś do kogo mam taki stosunek byłoby dla mnie trochę chore.. zresztą jestem bardzo zżyta z siostrą i uważam robienie czegoś takiego za świństwo - mało jest facetów? trzeba brać się za byłego siostry?
on ogólnie stronił od rodziców i mnie- zamykali się w pokoju i nie widziałam go praktycznie na oczy.  i związek, jaki tworzyli był dziwny.. do tej pory nie wie, czemu z nim była.. ale nie chce mnie wdrążać w szczegóły i urywa rozmowę..

Ssarayu napisał(a):

unodostress napisał(a):

ja mam młodszą siostrę i jak jest z jakimś facetem to po jakimś czasie zaczynam go traktować jak brata czy kuzyna -> już nawet nie patrzę na niego jak na faceta tylko jak na 'prawie członka rodziny'.. więc wiązanie się z kimś do kogo mam taki stosunek byłoby dla mnie trochę chore.. zresztą jestem bardzo zżyta z siostrą i uważam robienie czegoś takiego za świństwo - mało jest facetów? trzeba brać się za byłego siostry?
on ogólnie stronił od rodziców i mnie- zamykali się w pokoju i nie widziałam go praktycznie na oczy.  i związek, jaki tworzyli był dziwny.. do tej pory nie wie, czemu z nim była.. ale nie chce mnie wdrążać w szczegóły i urywa rozmowę..
pewnie byl dobry w łózku :P

Ssarayu napisał(a):

unodostress napisał(a):

ja mam młodszą siostrę i jak jest z jakimś facetem to po jakimś czasie zaczynam go traktować jak brata czy kuzyna -> już nawet nie patrzę na niego jak na faceta tylko jak na 'prawie członka rodziny'.. więc wiązanie się z kimś do kogo mam taki stosunek byłoby dla mnie trochę chore.. zresztą jestem bardzo zżyta z siostrą i uważam robienie czegoś takiego za świństwo - mało jest facetów? trzeba brać się za byłego siostry?
on ogólnie stronił od rodziców i mnie- zamykali się w pokoju i nie widziałam go praktycznie na oczy.  i związek, jaki tworzyli był dziwny.. do tej pory nie wie, czemu z nim była.. ale nie chce mnie wdrążać w szczegóły i urywa rozmowę..


i chciałabyś słuchać tych szczegółów?;] ja nie mogłabym być z facetem, który wcześniej dotykał moją siostrę.. po prostu nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.