- Dołączył: 2013-03-31
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 374
3 grudnia 2013, 19:21
hej dzisiaj widziałam się a moim K rano jak od niego wychodziłam spałam u niego jak codzień ale nie mieszkamy razem idę do niego zazwyczaj wieczorem jak on wróci z pracy a ja ze szkoły i z siłowni i wychodzę rano do szkoły on potem do pracy. No i od rana gdybym ja nie napisała to on chyba nie odzywałby się cały dzień, nie napisał mi nawet jak wrócił z pracy do domu tylko ja napisałam wróciłeś już ? i od temtej pory też tylko ja piszę teraz on sobie ogląda mecz i nawet do mnie nie przyjdzie ani nie zapytał czy ja przyjdę do niego ;/ czuję się trochę nie kochana. Ma takie dni jak dziś czasem, a czasem jest kochany i za wszelką cenę chce żebym do niego przyszła.
Widujemy się co dziennie, jesteśmy razem ponad 3 lata i czuję się przy nim na prawdę dobrze ale źle się czuję gdy on tak cały dzień tylko odpisuje a sam nic nie napisze, rozmawialiśmy o tym wielokrotnie ale on uważa że przesadzam i wszystko jest ok. Może on chce czasem pobyć sam? może nie chce mu się pisać w czasie pracy? ale mógłby chociaż napisać jak wróci co nie ?
3 grudnia 2013, 19:25
OMG, to znajdź sobie takiego chłopaka, który non stop będzie wisiał z Tobą na telefonie i będzie trzaskał do Ciebie smski nawet ze sracza. Może skończą się wtedy te smuty na forum.
3 grudnia 2013, 19:27
Ja pie**** .Dziewczyno ty chyba kopiujesz i wklejasz te swoje posty i trujesz tym doope wszystkim. Nie dziwię się,ze chłop ma cie dosyć skoro uszami nam juz wychodza twoje "życiowe dramaty". I co ,że nie dzwonil? Sama lepiej się w domu wyśpisz. Serio ty tak na powaznie latasz do faceta codziennie na noclegi? A co na to jego i Twoja rodzina ? Chyba bym pogonila ci kota na miejscu jego matki. Krępowac się we własnym domu,bo panienka wpadla na noc.
3 grudnia 2013, 19:30
Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)
3 grudnia 2013, 19:31
po 1 jestem pełnoletnia i on też ;) po 2 on mieszka tak że wejście ma jakby os strony klatki schodowej czyli tak jakby swoje mieszkanie więc rodzice jego nie widzą kiedy tam jestem po 3 jemu tak nie truje
3 grudnia 2013, 19:32
NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):
Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)
to co ja mam się cały dzień nie odzywać do niego gdy on tego też nie robi ? ;(
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
3 grudnia 2013, 19:33
daj mu trochę spokoju,niech chłopak odetchnie
3 grudnia 2013, 19:34
Eukaliptusek1994 napisał(a):
NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):
Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)
to co ja mam się cały dzień nie odzywać do niego gdy on tego też nie robi ? ;(
Tak, może ma zły dzień, chce odpocząć po pracy, zobaczyć się z kumplami. Ja z moim mieszkam i czasem nie odzywamy się pół dnia, bo on jest czymś zajęty, i jakoś nie przeżywam tego, w związku potrzeba trochę wolności i swobody,a Ty mu takiej nie dajesz.
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
3 grudnia 2013, 19:35