Temat: O co chodzi ?

hej dzisiaj widziałam się a moim K rano jak od niego wychodziłam spałam u niego jak codzień ale nie mieszkamy razem idę do niego zazwyczaj wieczorem jak on wróci z pracy a ja ze szkoły i z siłowni i wychodzę rano do szkoły on potem do pracy. No i od rana gdybym ja nie napisała to on chyba nie odzywałby się cały dzień, nie napisał mi nawet jak wrócił z pracy do domu tylko ja napisałam wróciłeś już ? i od temtej pory też tylko ja piszę teraz on sobie ogląda mecz i nawet do mnie nie przyjdzie ani nie zapytał czy ja przyjdę do niego ;/ czuję się trochę nie kochana. Ma takie dni jak dziś czasem, a czasem jest kochany i za wszelką cenę chce żebym do niego przyszła.
Widujemy się co dziennie, jesteśmy razem ponad 3 lata i czuję się przy nim na prawdę dobrze ale źle się czuję gdy on tak cały dzień tylko odpisuje a sam nic nie napisze, rozmawialiśmy o tym wielokrotnie ale on uważa że przesadzam i wszystko jest ok. Może on chce czasem pobyć sam? może nie chce mu się pisać w czasie pracy? ale mógłby chociaż napisać jak wróci co nie ?
Juz pisalas o tym ;)
OMG, to znajdź sobie takiego chłopaka, który non stop będzie wisiał z Tobą na telefonie i będzie trzaskał do Ciebie smski nawet ze sracza. Może skończą się wtedy te smuty na forum.
Ja pie**** .Dziewczyno ty chyba kopiujesz i wklejasz te swoje posty i trujesz tym doope wszystkim. Nie dziwię się,ze chłop ma cie dosyć skoro uszami nam juz wychodza twoje  "życiowe dramaty". I co ,że nie dzwonil? Sama lepiej się w domu wyśpisz. Serio ty tak na powaznie latasz do faceta codziennie  na noclegi? A co na to jego i Twoja rodzina ? Chyba bym pogonila ci kota na miejscu jego matki. Krępowac się we własnym domu,bo panienka wpadla na noc. 
Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)
po 1 jestem pełnoletnia i on też ;) po 2 on mieszka tak że wejście ma jakby os strony klatki schodowej czyli tak jakby swoje mieszkanie więc rodzice jego nie widzą kiedy tam jestem po 3 jemu tak nie truje

NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):

Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)


to co ja mam się cały dzień nie odzywać do niego gdy on tego też nie robi ? ;(
daj mu trochę spokoju,niech chłopak odetchnie

Eukaliptusek1994 napisał(a):

NaDnieWlasnegoSwiata. napisał(a):

Daj mu żyć, jeżeli masz problem uporać się z przeszłością, jak pisałaś w poprzednim poście, to idź do psychologa, bo serio koleś Cię zostawi, zobaczysz :)
to co ja mam się cały dzień nie odzywać do niego gdy on tego też nie robi ? ;(
Tak, może ma zły dzień, chce odpocząć po pracy, zobaczyć się z kumplami. Ja z moim mieszkam i czasem nie odzywamy się pół dnia, bo on jest czymś zajęty, i jakoś nie przeżywam tego, w związku potrzeba trochę wolności i swobody,a  Ty mu takiej nie dajesz.
tylko jedno mam do przekazania:
https://www.youtube.com/watch?v=DpGdLsG87qo 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.