29 listopada 2013, 18:59
...
Edytowany przez Dziwaczkaa 2 marca 2014, 19:08
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto:
- Liczba postów: 4059
29 listopada 2013, 19:00
zdecyduj sie bo bedzie tak ze zostaniesz sama
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
29 listopada 2013, 19:05
Widzialam pare takich zwiazkow. Po prostu sie nim znudzilas. On robi wszystko dla ciebie, zgadza sie z toba itp. nie ma zadnych "sprzecznosci" bo schodzi ci z drogi. Jest spokojnie i milo, ale nie idealnie. I powiem ci z doswiadczenia, na szczescie nie mojego, ze to nie wypali. Kumpela bo to o niej mowa, miala podobnie z facetem. Zwiazek padal wiec postanowili wziac slub...no nic nie pomoglo i sie rozwidla. Milosc jest ale nie ma chemii, ktora jest bardzo wazna. Moze swoj czas podporzadkowac komus, i patrzec przez jego pryzmat... bo ja tak robie i wiem ze to troche zle i wlasnie boje sie takiej sytuacji jak twoja i mojej kolezanki, ale jak pokazesz czasem pazur, ze masz swoje zycie, zainteresowania to zaczyna sie rownowaga w zwiazku. Ciezko mi to opisac, mam nadzieje ze zrozumialas o co mi chodzi.
29 listopada 2013, 19:09
...
Edytowany przez Dziwaczkaa 2 marca 2014, 19:08
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
29 listopada 2013, 19:10
Skoro Twój mężczyzna jest IDEALNY to jak ten mężczyzna może posiadać cechy których nie ma Twój księciunio?
29 listopada 2013, 19:13
...
Edytowany przez Dziwaczkaa 2 marca 2014, 19:08
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
29 listopada 2013, 19:14
Szczerze? jak jestes na studiach to masz te 20-sia lat to masz maaase czasu do szukania kogos na cale zycie. To co piszesz to typowe wypalenie sie chemii. Napisalas tez ze cie przeraza mysl o spedzeniu reszty zycia z X. Sama sobie odpowiedzialas. Nie wyobrazam sobie klasc sie z kims do lozka z niechecia, bez chemii z mysla ze z nim mam do konca zycia sie meczyc a nic nie czuje. Tak jak pisalam kumpela chciala ratowac zwiazek po przez slub, no ale slub niczego nie zmienia. Jestes mloda, baw sie. Zostaw X i idz do pana Y nawet jesli nie szuka dziewczyny. Niektore dziewczyny zaraz wyskocza "porozmawiaj z nim", sorry ale gowno tym zdzialasz. Po prostu cie nie pociaga juz, wygaslo, koniec. Nie ma sensu sie meczyc, idz na piwo z Y dzis jeszcze.
- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 345
29 listopada 2013, 19:16
Głupia sytuacja... zastanów się czy ci się podoba to, że ktoś cię zarywa??? Jak tak to, albo masz w dupie Pana IDEALNEGO, albo jesteś laską która lubi być w centrum. Za nic bym nie dopuściła do takiej sytuacji bo to zawsze kończy się mętlikiem w głowie.
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto: Kuala Lumpur
- Liczba postów: 7564
29 listopada 2013, 19:17
Zostaw ten ideał takiej, która go doceni <- wiem, jestem wredna, ale nie rozumiem bycia z kimś na siłę
Edytowany przez madziutek.magda 29 listopada 2013, 19:18
- Dołączył: 2007-07-25
- Miasto: Pod Gźejnikiem
- Liczba postów: 918
29 listopada 2013, 19:19
Dziewczyna pisze ze Ideal ja nie pociaga, wiec na cholere ma z nim byc. Wyobrazacie sobie zyc z kims do kogo nic nie czujemy a jestesmy tylko z przyzwyczajenia? bo ja nie