Temat: Wyznanie miłości

Czy zdarzyło Wam się kiedyś wyznać miłość facetowi jako pierwsze ?
Pytam, ponieważ spotykałam się z chłopakiem kilka mieś później on miał się zastanowić nad przyszłością tej znajomości ( w między czasie napisałam mu dość głupiego smsa ) i tak sobie milczymy od tamtej pory. Niestety uświadomiłam sobie, że się w nim zakochałam i nie wiem czy mu o tym mówić. Jest zamknięty w sobie nie ufny i nie wiem czy odważyć się na ten krok czy uznać znajomość za zakończoną i próbować zapomnieć. Proszę o rady.

Ps. Powiedział mi kiedyś, że sie we mnie zakochał co prawda były to początki znajomości ale powiedział...

Ps2. Na drugiej str napisałam jak się sprawa skończyła.
chyba to koniec ;/
Wyznanie miłości nie, ale zdecydowanie ja inicjowałam pocałunek i pierwsze pieszczoty, bo mój chłopak nie wiedział czy to dobry moment, jak zareaguję no i jestem jego pierwszą dziewczyną. Też jest nieśmiały, więc zdecydowanie zaryzykowałam i się opłacało :). Tyle, że my byliśmy razem..
A tu.. Dlaczego miał się zastanowić? Nie wygląda to dobrze.
bo nasza relacja była dość dziwna porafiliśmy widywać się dzień w dzień albo wcale
dałam mu do zrozumienia, że nie odpowiada mi to i albo będzie z tego coś poważniejszego albo nie
dodam, że to nie jest tak że ja pierwsza dałam mu do zrozumienia że tego chcę, wcześniej z jego str też był ten temat..

Pozatym on miał mega problem z zaufaniem głupia sytuacja zaczął robić mi malinkę i ja mówię mu że będę miała ślad a ten do mnie : to on zobaczy... no i nic już nie mówiłam zrobił ją.. Wydaje mi się, że może mysleć że mi nie zależy albo że już mam kogoś

I nie wiem czy ryzykować i mówić mu co czuje czy dać sobie spokój...
Wyznałam miłość koledze i przestał się odzywać :P
No tylko kolega to co innego my się spotykaliśmy jak para.. Z boku mogło by się wydawać, że nią jesteśmy
błędem było że nie rozmawialiśmy od samego początku o naszych uczuciach
i teraz nie wiem czy jest sens z tym wyskakiwać.. w sumie i tak się praktycznie nie kontaktujemy więc ja tym nie ryzykuje, ale dziękuję za opinię :)
I jak dawno temu mu to napisalas i jak dawno nie odpisuje?
Napisałam mu że ma się zastanowić a później tego głupiego w odstępie 2 tygodni...Łącznie minął miesiąc. Odpisał na niego, ale ja wysłałam mu głupią aluzję i milczy.
Nie chce się wdawać w szczególy, bo nie o to mi chodzi, tylko o to czy warto zaryzykować czy nie.
Nie narzucaj się, bo ewidentnie z jego strony temat jest skończony.
Chciałam dodać, że on jest strasznie nie śmiały i ma takie podejście, że uczucia są oznaką słabości. Podejrzewam, że nawet jeżeli czułby do mnie to samo nie powie mi pierwszy, kiedyś zdradziła go dziewczyna.

Faulty - dzięki za opinię.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.