25 listopada 2013, 13:53
Dziewczyny nie chcialam o tym tu pisac ale nir mam z kim o tym pogadac a czuje sie strasznie zla smutna i nie wiem co jeszcze...Zdradzil mnie chlopak...zrobil to po pijaku jak twierdzi nic nie pamieta...Byl w klubie i obodzil sie rano obok jakiejs dziewczyny jak twierdzi do niczego nie doszlo..Wybaczylam mu widac bylo ze tego zaluje.Nie ufam mu po tym ale strasznie go kocham i te pare dni bez niego byly dla mnie straszne szkoda mi bylo tego czasu razem..Ale ta dzieczyna do niego pisze .Pisze mu ze powie wszystko rodzinie za ma nacieszyc sie szczesciem bo dlugo to nie potrwa..Dziewczyny czuje sie strasznie...upokorzenie to za malo zeby opisac co czuje...brzydze sie go .Jak mi dzisiaj o tym powiedzial bardzo pozalowalam tego ze wrocilam do niego...Ta dziewczyna pisze zdzwoni z tego co wiem jej kolezanki tez..Boje sie ich bo dla mnie to jakas patologia :| wiedza jak wygladam ech...Dziewczyny co byscie zrobily na moim miejscu? Dodam ze stalo sie to pierwszej nocy w nowym akademiku...Czuej sie beznadziejnie :(
- Dołączył: 2013-11-19
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3569
25 listopada 2013, 14:10
CiociaIta napisał(a):
dziewczyny strasznie zaluje ze do niego wrocilam...chcialam wierzyc ze nic nie bylo ale jesli przyciagnal ja z klubu do pokoju to az taki nieswiadomy to nie byl.....serce mi dzisiaj peklo..Jeszcze te sms ..Widzialam jeden "nie taka byla umowa czy cos w tym sensie...." Boje sie jej ze gdzies mnie spotka a grozila mu...
Masakra,podziękuj swojemu facetowi za taki stres.
- Dołączył: 2013-11-22
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 557
25 listopada 2013, 14:13
Hmm...zostaw go, a nic ci one nie zrobią
25 listopada 2013, 14:14
Wyobrażasz sobie faceta, który leży obok obcej kobiety i tylko sobie leżą? nie sądzę;)
zostaw go
- Dołączył: 2012-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 815
25 listopada 2013, 14:15
może na jakiś czas zróbcie sobie przerwę...
i spokojnie sobie przemyśl co dalej.
a te laski to jakieś dziwne, może warto takie groźby zgłosić na policję.
edit: jeśli ma takie zachowania po alkoholu i zależy mu na Tobie, niech przestanie pić!
bo jeśli nadal będzie tak imprezować, to gwarantuję Ci, że na jednym razie się nie skończy ;/
Edytowany przez kasiand 25 listopada 2013, 14:16
25 listopada 2013, 14:16
nie gra mi to sszystko ..od kogo ma jego nr dal jej ? niby tak k bardzo byl pijany..przeciez to nie mozliwe zeby miedzy nimi nic sie nie wydarzylo jesli sam ja przyprowadzil... ;( Jezu ja oszaleje..
25 listopada 2013, 14:16
nie gra mi to sszystko ..od kogo ma jego nr dal jej ? niby tak k bardzo byl pijany..przeciez to nie mozliwe zeby miedzy nimi nic sie nie wydarzylo jesli sam ja przyprowadzil... ;( Jezu ja oszaleje..
- Dołączył: 2011-05-15
- Miasto: Trzeci Szałas Po Lewej
- Liczba postów: 4761
25 listopada 2013, 14:16
POgoniłabym z domu na golasa a ciuchy przez balkon!
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 455
25 listopada 2013, 14:18
CiociaIta napisał(a):
dziewczyny strasznie zaluje ze do niego wrocilam...chcialam wierzyc ze nic nie bylo ale jesli przyciagnal ja z klubu do pokoju to az taki nieswiadomy to nie byl.....serce mi dzisiaj peklo..Jeszcze te sms ..Widzialam jeden "nie taka byla umowa czy cos w tym sensie...." Boje sie jej ze gdzies mnie spotka a grozila mu...
Skoro żałujesz to w czym problem? Po prostu go zostaw. Tak jak ktoś wyżej napisał - miej trochę szacunku do siebie.
U mnie coś takiego w życiu by nie przeszło. Facet ma swój rozum, a alkohol to tylko idiotyczna wymówka. Skoro nie potrafi się po nim kontrolować, to nie powinien chlać jak świnia, żeby potem niczego nie pamiętać.
25 listopada 2013, 14:19
jestem naiwna idiotka....jeszcze ta dziewucha