- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 listopada 2013, 22:31
26 listopada 2013, 14:33
26 listopada 2013, 17:17
26 listopada 2013, 23:02
bez urazy ale nie znasz problemu, Twój nie pije, gdyby pił 10 piw to byś inaczej mówiła, ja miałam wątpliwą przyjemność być z kimś takim i wiem jak to wygląda, tym, że się ukrywał, bo widywaliśmy się 1-2 razy w mies. i potem wyszło, on pił te 10-14 piw w ciągu dnia i serio, nie zaciekawie wyglądał, twórz rodzinę z kimś takim, powodzenia. Fakt pił jak miał wolne czyli co weekend wlasciwie czy urlop, bo do pracy jechał trzeźwy ale bądź z kimś kto tyle pije, zobaczymy czy będziesz tak poblazliwa ;)Megan a do czego to było? Piszę to co myślę a czy ktoś tutaj tego zabrania? Co? Bredze bo nie przyklaskuje większości dziewczyn i mam inne zdanie? No przepraszam że wyrażam to co myślę.
27 listopada 2013, 14:28
to, że w tym momencie nie mam faceta, który pije to nie oznacza, że nigdy takiego faceta nie miałam. byłam z alkoholikiem jak chodzi o ścisłość więc temat nie jest mi do końca obcy :)bez urazy ale nie znasz problemu, Twój nie pije, gdyby pił 10 piw to byś inaczej mówiła, ja miałam wątpliwą przyjemność być z kimś takim i wiem jak to wygląda, tym, że się ukrywał, bo widywaliśmy się 1-2 razy w mies. i potem wyszło, on pił te 10-14 piw w ciągu dnia i serio, nie zaciekawie wyglądał, twórz rodzinę z kimś takim, powodzenia. Fakt pił jak miał wolne czyli co weekend wlasciwie czy urlop, bo do pracy jechał trzeźwy ale bądź z kimś kto tyle pije, zobaczymy czy będziesz tak poblazliwa ;)Megan a do czego to było? Piszę to co myślę a czy ktoś tutaj tego zabrania? Co? Bredze bo nie przyklaskuje większości dziewczyn i mam inne zdanie? No przepraszam że wyrażam to co myślę.
Aha, więc rozumiem nie było tak źle jeśli chodzi o to? kwestia dobrania się i podobnych zapatrywań/upodobań.
27 listopada 2013, 18:21
Aha, więc rozumiem nie było tak źle jeśli chodzi o to? kwestia dobrania się i podobnych zapatrywań/upodobań.to, że w tym momencie nie mam faceta, który pije to nie oznacza, że nigdy takiego faceta nie miałam. byłam z alkoholikiem jak chodzi o ścisłość więc temat nie jest mi do końca obcy :)bez urazy ale nie znasz problemu, Twój nie pije, gdyby pił 10 piw to byś inaczej mówiła, ja miałam wątpliwą przyjemność być z kimś takim i wiem jak to wygląda, tym, że się ukrywał, bo widywaliśmy się 1-2 razy w mies. i potem wyszło, on pił te 10-14 piw w ciągu dnia i serio, nie zaciekawie wyglądał, twórz rodzinę z kimś takim, powodzenia. Fakt pił jak miał wolne czyli co weekend wlasciwie czy urlop, bo do pracy jechał trzeźwy ale bądź z kimś kto tyle pije, zobaczymy czy będziesz tak poblazliwa ;)Megan a do czego to było? Piszę to co myślę a czy ktoś tutaj tego zabrania? Co? Bredze bo nie przyklaskuje większości dziewczyn i mam inne zdanie? No przepraszam że wyrażam to co myślę.
27 listopada 2013, 20:03
wydaje mi się czy ta wypowiedź miała być trafiająca w to, że niby ja też piję i to nie mało... nie, nie piję i ni podobało mi się jak tamten pił, ale potrafię odróżnić alkoholizm od wyjścia z kolegami na piwo/piwa. nie rozumiem też haseł "patologia" w tym temacie. chyba niektórzy tutaj używają słów nie znając ich znaczenia...Aha, więc rozumiem nie było tak źle jeśli chodzi o to? kwestia dobrania się i podobnych zapatrywań/upodobań.to, że w tym momencie nie mam faceta, który pije to nie oznacza, że nigdy takiego faceta nie miałam. byłam z alkoholikiem jak chodzi o ścisłość więc temat nie jest mi do końca obcy :)bez urazy ale nie znasz problemu, Twój nie pije, gdyby pił 10 piw to byś inaczej mówiła, ja miałam wątpliwą przyjemność być z kimś takim i wiem jak to wygląda, tym, że się ukrywał, bo widywaliśmy się 1-2 razy w mies. i potem wyszło, on pił te 10-14 piw w ciągu dnia i serio, nie zaciekawie wyglądał, twórz rodzinę z kimś takim, powodzenia. Fakt pił jak miał wolne czyli co weekend wlasciwie czy urlop, bo do pracy jechał trzeźwy ale bądź z kimś kto tyle pije, zobaczymy czy będziesz tak poblazliwa ;)Megan a do czego to było? Piszę to co myślę a czy ktoś tutaj tego zabrania? Co? Bredze bo nie przyklaskuje większości dziewczyn i mam inne zdanie? No przepraszam że wyrażam to co myślę.
sama nazwałaś kogoś takiego jak mój eks alkoholikiem, chyba, że coś źle zrozumiałam... on też tylko na piwo wychodził lub pił do towarzystwa. Zresztą nie mam zamiaru się kłócić, to nie jest normalne według mnie i tyle. No chyba, że zdarzy sią raz na ruski rok ale wtedy to by miał zgona po takiej ilości, tu widać, że to dla niego norma.
27 listopada 2013, 22:14
sama nazwałaś kogoś takiego jak mój eks alkoholikiem, chyba, że coś źle zrozumiałam... on też tylko na piwo wychodził lub pił do towarzystwa. Zresztą nie mam zamiaru się kłócić, to nie jest normalne według mnie i tyle. No chyba, że zdarzy sią raz na ruski rok ale wtedy to by miał zgona po takiej ilości, tu widać, że to dla niego norma.wydaje mi się czy ta wypowiedź miała być trafiająca w to, że niby ja też piję i to nie mało... nie, nie piję i ni podobało mi się jak tamten pił, ale potrafię odróżnić alkoholizm od wyjścia z kolegami na piwo/piwa. nie rozumiem też haseł "patologia" w tym temacie. chyba niektórzy tutaj używają słów nie znając ich znaczenia...Aha, więc rozumiem nie było tak źle jeśli chodzi o to? kwestia dobrania się i podobnych zapatrywań/upodobań.to, że w tym momencie nie mam faceta, który pije to nie oznacza, że nigdy takiego faceta nie miałam. byłam z alkoholikiem jak chodzi o ścisłość więc temat nie jest mi do końca obcy :)bez urazy ale nie znasz problemu, Twój nie pije, gdyby pił 10 piw to byś inaczej mówiła, ja miałam wątpliwą przyjemność być z kimś takim i wiem jak to wygląda, tym, że się ukrywał, bo widywaliśmy się 1-2 razy w mies. i potem wyszło, on pił te 10-14 piw w ciągu dnia i serio, nie zaciekawie wyglądał, twórz rodzinę z kimś takim, powodzenia. Fakt pił jak miał wolne czyli co weekend wlasciwie czy urlop, bo do pracy jechał trzeźwy ale bądź z kimś kto tyle pije, zobaczymy czy będziesz tak poblazliwa ;)Megan a do czego to było? Piszę to co myślę a czy ktoś tutaj tego zabrania? Co? Bredze bo nie przyklaskuje większości dziewczyn i mam inne zdanie? No przepraszam że wyrażam to co myślę.