Temat: Czy macie w zwiazkach wspólne pieniądze?

Nie chodzi mi nawet o małżeństwo tylko parę ludzi, którzy się kochają i mieszkają ze sobą. Jak się dzielicie płatnościami za rachunki, zakupy itd?
Jeszcze nie mieszkamy razem :d i myślę ze do tego jeszcze trochę nam potrzeba ale od zawsze wydatkami dzielimy się na pol a jeżeli kogoś na coś nie stać to się pomaga i taka zasada jest według mnie jedynym rozwiązaniem, które jest fair :) wspólne konto to trochę lipa chyba ze tylko jedna z osób zarabia a druga jest na tzw utrzymaniu. Swoje konto i swoje pieniądze to poczucie samodzielności, bo każdy czasem potrzebuje kupić coś ot tak jakiś drobiazg  nie informując o tym drugiej połówki która jest współwłaścicielem konta.
 Nie wyobrażam sobie sytuacji, że są osobne pieniądze... żona powinna mieć wgląd w konto męża przynajmniej, czy na odwrót i widzieć ile pieniędzy ubywa, na co wydaje albo na kogo.................. prawda jest taka, jak mawiała pewna starsza pani -  nie wyda na ciebie to wyda na kochankę i tak często jest, skądś kasę mają na dziewczyny, by im zaimponować restauracjami czy na prostytutki a żona nie wie. A tak zobaczy że ubyły 3 stówki i pyta na co? 
co prawda slubnymi nie jestesmy ale ja w konto moge zajrzec i nawet wysle sobie przelew za jego zgoda, bo ostatnio zrobilam to bez jego wiedzy i mi suszyl glowe. znam login i haslo, to samo z fejsem i kontem pocztowym bo nawet jego konto mam zalogowane w telefonie. wiec kochanka raczej sie nie ukryje :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.