17 listopada 2013, 23:43
Ptraficie wybaczyc zdrade fizyczna np po pijaku ?
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
18 listopada 2013, 00:12
Raczej bym nie potrafiła.
- Dołączył: 2013-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8475
18 listopada 2013, 00:22
każdy facet zdradza (bądź zdradzi) tylko niektórzy dobrze to ukrywają
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto:
- Liczba postów: 568
18 listopada 2013, 00:30
Nie nigdy bym nie wybaczyla ani po pijaku, ani na trzeźwo ani z facetem ani z kobietą ani w grupie nie nie nie!
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
18 listopada 2013, 00:40
Przychodzi mąż do domu, patrzy a na stole 4-ry schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie wypoczywaj, jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń zwolnię się z pracy i przyjadę, twoja kochająca żona."
Mąż na to pyta syna co się stało? Czy wrócił wczoraj z kwiatami lub pierścionkiem, lub coś w tym rodzaju, bo nic nie pamięta?
Syn na to:
- Coś ty, przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka ściągała ci spodnie to powiedziałeś:
- Spierdalaj ty stara k*rwo, ja jestem żonaty.
- Dołączył: 2009-10-25
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 1586
18 listopada 2013, 01:02
Może nie każdy, ale naprawdę szlachetna większość zdradza. Nie uważam, żeby to było jakieś usprawiedliwienie itp., ale jednak zanim się rozwali sobie związek, to warto pomyśleć, że w kolejnym może być podobnie... Zawodowo mam z tym styczność i naprawdę widzę, że nie zdradzają tylko ci, co już nie mogą;-)
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
18 listopada 2013, 01:08
Jakby mój facet przespał się z jakąś laską, którą dobrze zna i jest nią zafascynowany, może lekko zakochany, to myślę, że bym mu wybaczyła. Może byśmy się rozstali, może nie, zależy jak silna byłaby to relacja. Natomiast jakby bzyknął jakąś pierwszą pannicę, żeby "spuścić z kija", to never, takiego czegoś nie toleruję. Fascynację i lekkie uczucie można jakoś przeboleć.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
18 listopada 2013, 01:16
Canci a ja odwrotnie....predzej bym wybaczyla gdyby " spuscil z kija"z nic nieznaczaca baba,.niz mi sie podkochiwal w jakie lasce:)
18 listopada 2013, 01:43
Seksu bym nie wybaczyła, czy to po pijaku czy na trzeźwo. Ale na szczęście nie muszę nawet zakładać takich scenariuszy.
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1822
18 listopada 2013, 05:51
potrafiłabym wybacz tylko chęć do zdrady, samej zdrady wiem że bym nie udzwigneła na mych barach ..... nawet jeśli bym chciała było by to chyba niemozliwe ...