Temat: Sytuacja rodzinna-pomóżcie!

Muszę komuś się wyżalić:( jest mi źle strasznie źle!:( Otóż mam chłopaka, kochamy się, bynajmniej mówi,że kocha. Mieszkamy razem. Ale.... 3 lata temu jego matka sprzedała dom, wyjechała za granicę. Zostawiła go bez domu. Czy potępiać matkę, czy miała prawo zrobić co chciała (ona miał wtedy 26 lat)???? Ma żal do matki, do dzisiaj. Często przez to zapija smutki alkoholem... Jest tak,że ja idę do pracy, a on znika, jak wracam nie ma go. Mieszkamy razem 3 mies i zrobił tak trzeci raz. Nie wrócił na noc dzisiaj. Jestem załamana. Tak bardzo go kocham, niepotrafie go zostawić. Doradźcie mi coś i powiedzcie co myślicie o tym:(
Matka miała prawo sprzedać dom (jeśli był tylko i wyłącznie jej własnością) i wyjechać.... Nigdzie nie jest napisane, ze rodzice muszą dzieciom zostawiać majątek. Zostawiła dorosłego faceta, który powinien się ogarnąć a nie użalać nad swoim losem.
zastanów sie czy chcesz z kimś takim spędzić całe życie... czy będzie odpowiedzialny za Ciebie i Twoje dzieci.. może jeszcze nie dojrzał... odpowiedz sobie na te pytania...i zastanów się tez czy na pewno go kochasz czy to taka potrzeba opieki....A najlepiej pogadaj z nim o tym szczerze..
Pasek wagi

cogitata napisał(a):

zastanów sie czy chcesz z kimś takim spędzić całe życie... czy będzie odpowiedzialny za Ciebie i Twoje dzieci.. może jeszcze nie dojrzał... odpowiedz sobie na te pytania...i zastanów się tez czy na pewno go kochasz czy to taka potrzeba opieki....A najlepiej pogadaj z nim o tym szczerze..


Właśnei nad tym się zastanawiam:( rozmawialiśmy, zapewniał,że sie zmieni. i nic:(

On nie pije przez mamę, dom czy inną sytuację. On pije bo chce/ musi. Mama to wygodny pretekst. Osoba która nie ma problemu z alkoholem nie zapija smutków, nie ucieka tylko rozwiązuje swój problem w dojrzały sposób. Co innego chować urazę, być wsciekłym czy nawet nienawidzić kogoś, a co innego popijać regularnie i uciekać z domu.
Każda osoba pijąca ma pretekst czy powód, zawsze znajdzie wymówkę czy sytuację by się napić. Klasyka.
Żal do matki jest zrozumiały . Jako kochająca matka nieba bym dzieciom uchyliła a wiadomo jak w dzisiejszych czasach jest z własnym mieszkaniem.Jednak to było jej mieszkanie i nie znamy motywów jej postępowania.Facet mimo wszystko nie powinien się użalać i tłumaczyć swojego pijaństwa.Nie ma nic gorszego niż facet egoista,który lubi użalać się nad sobą.
Powiem tyle mój M. miał o wieeele gorszą sytuacje a jednak  nie załamał się, wręcz przeciwnie. Musisz z nim poważnie porozmawiać , to jest nie dopuszczalne aby nie wracał do domu !
Po pierwsze: "bynajmniej" znaczy zupełnie co innego niż "przynajmniej".

Po drugie: coś mi się widzi, że związałaś się z żałosnym dzieciakiem, który nie zamierza dorosnąć.
Pasek wagi
Ewulka-tutaj trudno cokolwiek radzic. Patrząc z boku widac, że Twój chłopak jest uzależniony od alkoholu i pije NIE z powodu który podałaś. Jest dorosły, mówi, że Cię kocha a w ten sposób zachowuje się ?  Nie zmarnuj sobie życia, nie wierz że on się zmieni bo z takiej wiary wynikają jedynie łzy i tragedie. Skoro on na początku Waszego wspólnego życia nie potrafi zachowac się to -sama pomyśl-co będzie później ? Kim Ty jesteś dla niego skoro on nie przychodzi na noc a Ty siedzisz, płaczesz i czekasz ? Uciekaj z Tego związku póki możesz a możesz ! Nie pozwalaj tak sie traktowac. Serdeczności-B.
Pasek wagi
mysle ze twoj chlopak ma dobra wymowke do picia i tyle, jest alkoholkiem lub jest na dobrej drodze aby nim zostac, ale raczej obstawiam ze jest, mieszkacie ze soba dopiero 3 miesiace i juz nie wracanie na noc, picie po kryjomu?? to co wyjdzie za rok, dwa, 10?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.