Temat: facet śpioch - dół

co robią wasi faceci po przyjściu z pracy?
mój je, zobaczy co na kompie,  jedziemy do sklepu gdy trzeba zakupy wracamy, oglądamy tv i on zasypia, nie ma rozmów,  planów on zasypia a ja się nudzę, dodam że nie mieszkamy razem on przyjeżdża do mnie wieczorami, śpi w nocy po 7godz na pracę umysłową,  to chyba nie jest normalne,  jak myślicie?
to po co przyjeżdza do ciebie, żeby sie przespać, złóż łóżko i nie pozwól mu sie położyć to tak szybko nie zaśnie
mój mąż spał po pracy. jak miał na 6 to wracał po 14 spał do 22 a potem siedział na kompie do 3 i tak w kółko, jak miał na 14 to spał do 12 z pracy wracał po 22 i na kompie siedział do 3-5 bo przecież można się wyspać na drugi dzień.  Rozwiodłam się i problem zniknął.
Pasek wagi
mówi daj mi 5min i zasypia na godzinę. brakuje mi rozmów. głównie wspólnie jemy, oglądamy filmy, robimy zakupy, gdy chcę rozmawiać on robi się senny w minutę.
Nie pomyślałaś że jest zmęczony?
Moze zorganizuj czas - wspólne gotowanie, wyjścia, spacery (trochę już zimno, ale dla chcącego...), może jakieś wspólne hobby?
A może po prostu tak się rozluźnia przy Tobie że mu błogo, bezpiecznie i sennie?

slaids napisał(a):

Nie pomyślałaś że jest zmęczony?
wiesz ok tylko dlaczego ja po 8h na nogach w pracy mam jeszcze obowiązki, do zrobienia czynności w domu i nie ma zmiłuj, mój w pracy 8h siedzi i steruje takim przyciskiem, wraca i nie nadaje się do niczego boję się co będzie jak pojawia się dzieci. zaczęłam się zastanawiać czy nie jest chory.
A gdy nie jest w pracy (a pewnie takie dni mijają) to też tak śpi? Bo to może nie jest jego problem z psychiką, że jest leniem i śpiochem, tylko faktycznie coś jest nie tak z jego organizmem? Albo ta praca naprawdę wykańcza?
Weźcie po prostu gdzieś wychodźcie. Jak macie siedzieć w domu to już znasz scenariusz.

może to jesień tak na niego wpływa ? Mój to jest coś ostatnio nieustannie rozdrażniony i nieco śpiący i myślę że wiąże się to ściśle ze spadkiem temperatury, krótszymi dniami itp.. no i stres w pracy

Vitaliowaladyy napisał(a):

slaids napisał(a):

Nie pomyślałaś że jest zmęczony?
wiesz ok tylko dlaczego ja po 8h na nogach w pracy mam jeszcze obowiązki, do zrobienia czynności w domu i nie ma zmiłuj, mój w pracy 8h siedzi i steruje takim przyciskiem, wraca i nie nadaje się do niczego boję się co będzie jak pojawia się dzieci. zaczęłam się zastanawiać czy nie jest chory.

Moze ta praca jest odpowiedzialna jednak, albo... nudna? Jak się człowiek wynudzi to też później mu się nie nie chce, jest taki osowiały i bez sił.
7 godz to tak dużo? Może zamiasr tv pogadajcie albo wymyślcie coś innego, jakiś spacer, gre.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.