- Dołączył: 2008-07-20
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3281
13 listopada 2013, 09:15
Otóż mam pewien problem.
Kiedy poznawałam męża, było mnie trochę więcej. W trakcie naszej znajomości schudłam 18 kg, czułam się dobrze (nie byłam szkieletorem i czasami sądziłam, że jeszcze 2 kg mniej by mi nie zaszkodziły), jemu zdarzyło się rzucić czasem "wolałem jak było Cię trochę więcej".
No i ostatnio trochę ćwiczę dupsko (lekko się uniosło), ale przybyło mnie kilogram, zauważyłam, że dżinsy są bardziej opięte, a niektórych nie dopinam.
![]()
Pal to licho!
Mąż mruczy tylko "ale masz fajną dupcię", a na moje teksty, że spodni nie mam, bo wszystko jest małe "to nic, pojedziemy i kupimy nowe".
No i mam katastrofę! Bo ja nie chcę nowych dżinsów, chcę schudnąć i czuć się dobrze sama ze sobą, ale z drugiej strony... żal mi tych jego komplementów. :<
Dobra, wyżaliłam się, ulżyło mi.
- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 1345
13 listopada 2013, 11:12
Schudnij ze 2 - 3 kg (- facet nawet nie zauważy ), a tyłek cwicz dalej i spokojnie zmieścisz się w spodnie.
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 22
13 listopada 2013, 13:07
ciesz się że Cie wspiera!!
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1150
13 listopada 2013, 13:58
Ale to dla kogo Ty cvhcesz wyglądać dobrze? Dla siebie, męża czy może jeszcze kogoś? Może najpierw sama się zastanów czego chcesz co?
13 listopada 2013, 15:48
ważysz 50 kg . Ryczysz że przytyłaś 1 kg(!) i się w spodnie nie dopinasz .... no coment =.=
Niedługo już 45 kg to będzie za dużo
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
13 listopada 2013, 16:56
U mnie jest tak samo, spodnie opięte, tyłek urósł a facet mega zadowolony i wręcz zabrania odchudzania.
Albo mówi,że nie wie jak to zrobię jeśli chcę schudnąć,ale tyłek ma zostać taki jaki jest.
I koniec kropka.
Jak byłam chudsza to mi dogryzał, że nie mam dupy , a teraz jest zajebista (nie jest ;/ za grube dupsko mam,ale mu nie przetłumaczysz..) i On nie chce takiej jak wcześniej......
- Dołączył: 2007-07-02
- Miasto: Wro
- Liczba postów: 8570
14 listopada 2013, 01:01
Ćwicz dalej pośladki i się odchudzaj, to będzie zadowolony. Mój też zawsze mówił: "coooo, jakie odchudzanie...?" A teraz jak trochę schudłam to się cieszy jak durny. Oni nie wiedzą o co chodzi i jak to docelowo będzie wyglądać.
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
16 listopada 2013, 08:33
Czesto jest tak, ze faceci lubia miec grubsze partnerki, poniewaz boja, ze fdy ich kobieta bedzie szczupla laska tp ktos im ja odbierze, ze w ogole beda sie faceci za nia ogladac.
Musisz sie dowiedziec o co tu faktycznie chodzi.