- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 704
5 listopada 2013, 18:40
kompletna dziecinada, wiem.
Wysłuchajcie i doradźcie mi coś. bardzo tego potrzebuję, jestem zdezorientowana..
Spotykam się w chłopakiem. Jestem psychopatką i mam problem z zaufaniem mu. Jestem zaborcza i zazdrosna. On zapewnia mnie że jestem ważna dla niego i mu zależy. Jest świetny, kompletny ideał nie mogę w to uwierzyć że tacy faceci istnieją, nie wiem czy mną manipuluję stąd ta cała nieufność.
Wczoraj przyszedł do mnie. pokłóciliśmy się, w końcu zaczęłam go całować i omal nie skonczyło się seksem, ja nie chciałam on powiedział że jestem kompletnie niesamowita i wcale mu nie przeszkadza takie opieranie się, chce po prostu dać mi przyjemność. Spytał czy jestem zajęta (w sensie czy coś właśnie robię szczególnego) ja że tak i ze przepraszam i w "zartach" spytałam czy chce mnie wykorzystać, on odpowiedział oschle że nie i idzie do domu bo ma dużo pracy.
Dzisiaj nic się nie odezwał ... do tej pory... ja nie chce się narzucać. napisać do niego za jakieś kilka dni, poczekać? co o tym sądzicie? co mam robić?
C
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28810
5 listopada 2013, 18:43
nie odezwałabym się pierwsza :)
- Dołączył: 2013-05-30
- Miasto: Otwock
- Liczba postów: 4463
5 listopada 2013, 18:46
Nic nie rozumiem, najpierw chciał cię wziąść siłą a pózniej że nie chce cię wykorzystać
- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 704
5 listopada 2013, 18:48
Logic07 napisał(a):
Nic nie rozumiem, najpierw chciał cię wziąść siłą a pózniej że nie chce cię wykorzystać
Nie chciał mnie wziąć siłą,
poniosło nas, ale ja dalej nie chciałam, więc dał spokój.
- Dołączył: 2012-09-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1779
5 listopada 2013, 18:56
Olej Serio gdyby za leza l o to by Pisal
5 listopada 2013, 18:57
Ja nie rozumiem w ogóle w czym problem?
Poza tym, jeżeli ktoś mógłby poczuć się urażony to on... chociaż to już też nieco przesada - taka nadwrażliwość.
5 listopada 2013, 18:58
Powinnas Ty sie odezwac bo jest wyrozumialy, i obrazilo go to ze pomyslalas ze chce Cie wykorzystac [tak mysle] ze urazilas jego dume :D Ale on sie sam odezwie bo widac ze mu zalezy:)
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
5 listopada 2013, 18:59
ty powinnas przeprosic, zachowujesz sie jak dziecko. facet chce seksu a ty go testujesz na jakas wiernosc, po co ci facet jak nie jestes w stanie siebie dac w 100%
- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 3376
5 listopada 2013, 19:21
ja bym sie nie odezwała ;p
5 listopada 2013, 19:28
Te co by się nie odezwały - nie dziwcie się później, że nie macie lub nie potraficie utrzymać w związku fajnych mężczyzn ;)
Żaden facet nie lubi 'fosiastych lasek' - tym bardziej, że akurat Ty nie miałaś autorko powodu...