Temat: .

.
moja mama ma raka ;/
.
ja jestem bomba tykajaca
Pasek wagi
hmmm mama już jest po operacji, po chemii i po radioterapii. Sama operacja, przebiegła bez powikłań. Mama najgorzej przechodziła chemię. Cóż rokowania są dobre, nic nie wskazuje na dalszy rozwój choroby.
A mama załamała się w chwili gdy dowiedziała się o raku, później dała radę. My wspieramy ją jak tylko możemy.
.
moja mama zachorowała w wieku 40lat, więc również bardzo młodo...
ale mama się nie poddała!! wiedziała, że musi z tym walczyć dla nas
wszystko zalezy od tego jakie sa rokowania. niektore nowotwory sa zaawansowane to mozna tylko pomagac w opiece, wspierac. o ile pamietam to pewna osoba nie wiedziala ze ma nowotwor, nie chcielismy tego mowic chociaz i tak nie wiem czy sie nie domyslila. nie dalo sie nic zrobic wiek, choroby towarzyszace
Pasek wagi
Ja miałam, do głowy mi nie przychodziło raczej, że  mogę nie wyzdrowieć. Rodzice na spokojnie mówili( miałam 16 lat): trzeba zrobić to i to, będziesz tak i tak się czuć prawdopodobnie, damy radę, jesteśmy rodziną. Nie było przy mnie atmosfery paniki czy przerażenia, nikt nie histeryzował przy mnie( lecz jestem pewna, że tak było), mówiło się o kolejnych krokach leczenia a nie czy będzie kolejny krok i reszta życia.
Bardzo mi pomagało takie podejście patrząc z perspektywy czasu. W domu było spokojnie, mówiło się raczej jako o etapie do przejścia a nie etapie od którego zależy moje życie. Dzięki temu nie wywoływali we mnie ani paniki ani przerażenia, nie mówiło się non stop o horobie i dzięki temu nie myślałam w kółko o horobie. Duźo czasu spędzaliśmy razem, jak mogłam to wychodziliśmy razem, dużo rozmawialiśmy: o książkach, muzyce, histori, gotowanie, polityce..ale na moje szczęcie  nie w kółko o raku.
Minęło ponad 10 lat. Bez nawrotów.
własnie tydzien temu moja bliska osoba zmarla na nowotwor trzustki:((((rokowanie nie byly od poczatku dobre,ale mimo to ta osoba caly czas byla przytomna,swiadoma i gdybym nie wiedziala,ze jest chora to bym nie powiedziala tak nawet.nikt nie mowil o takich tragicznych rokowaniach bo nie chcieli martwic,zalamywac i do konca wierzyl,ze z tego wyjdzie:(ale lekarze mowili zeby sie przygotowac na najgorsze i tak tez sie stalo:(((choroba trwala 2 miechy tylko 2:(((((((((((((

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.