- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Vitalia
- Liczba postów: 4
23 października 2013, 11:19
Cześć. Mam problem. Nie wiem jak się zorganizować żeby dbać o siebie bardziej. Dziś rano odprowadzałam moje dziecię do przedszkola. W progu mijam mamuśki, które wyglądają jak gwiazdy filmowe a ja przy nich czuję się jak robotnik drogowy. Czuję, że czegoś mi brakuje. Jak wyglądają Wasze poranki?
- Dołączył: 2013-02-22
- Miasto: Bieruń
- Liczba postów: 5024
23 października 2013, 11:54
staraj się jak najwięcej rzeczy przygotowywać sobie wieczorem. Zanim ide spać mam juz przygotowane ubrania na nastepny dzien dla mnie i dla syna, śniadanie w miarę możliwości też jest już w pojemniczkach albo w folii i w lodówce, rano tylko wyjmuje i wrzucam do torby. Wstaję godzinę przed wyjściem i mam czas się ubrać, pomalować i poczesac, jeszcze łóżka zaścielić
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
23 października 2013, 11:58
Moja kolezanka ma 3 urwisow a zawsze odstawiona, do tego ona i jej maz pracuja w innym miescie.
23 października 2013, 12:08
Ale na co tu trzeba dużo czasu? O ile nie masz większych problemów z cerą to poranna toaleta zajmuje 15min? Prysznic, włosy i balsam do ciała. Potem makijaż : lekko podkład rozświetlajacy, tusz, błyszczyk, róż i już ;) Wiewczorem możesz dbać o pazurki. Jeśli masz w szafie same ładne ubrania, to łączenie ich z sobą nie zajmuje dużo czasu i zawsze będziesz super wyglądała (pozbądź się tych, w których wyglądasz niekorzystnie i nie chciałabyś by ktoś Cię w nich zobaczył) i faktycznie przygotuj je sobie woeczorkiem. Na koniec ulubione perfumy i jest super zadbana mamuśka i żonka.
23 października 2013, 12:20
dorisek1982 napisał(a):
Marta0105p napisał(a):
Tez mam ten problem. Rano pobudka, trzeba corce ubranie przygotowac, uczesac, sniadanie do przedszkola zrobic, jakas kawa na szybko 5 minut na malowanie i lece. 8-10 km do przedszkola o 7.30 jestem tam i z tamtad jeszcze z 7 km do pracy a mam na 8.00 i koncze o 16 i znowu powtorka byleby sie wyrobic bo o 16.30 przedszkole zamykaja...
Ja zawsze wieczorkiem szykuję rzeczy dla synka, łącznie z prasowaniem ;)
Z tymi ubraniami to nie jest wielki problem bo to tyle co z szafy wyjac w sumie 3 minuty i po sprawie. Gorzej z czasem bo 5-10 minut za pozno wyjade to i do pracy nie zdaze :/ A obawiam sie co to zima bedzie :/
Edytowany przez 23 października 2013, 12:20
23 października 2013, 13:38
Ja nie mam w ogóle dzieci, więc z czasem nie mam problemu, a był okres kiedy wcale o siebie nie dbałam.. To według mnie kwestia chęci
23 października 2013, 20:11
jottoj napisał(a):
Cześć. Mam problem. Nie wiem jak się zorganizować żeby dbać o siebie bardziej. Dziś rano odprowadzałam moje dziecię do przedszkola. W progu mijam mamuśki, które wyglądają jak gwiazdy filmowe a ja przy nich czuję się jak robotnik drogowy. Czuję, że czegoś mi brakuje. Jak wyglądają Wasze poranki?
moze z rana facet zajmuje sie dzieckiem a one sie tylko maluja, perfumuja itd