- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Wachlówka
- Liczba postów: 248
16 października 2013, 17:59
Ręce mi dziś opadły :( Weszłam na komputer mojego chłopaka, bo mój miał chwilową awarię.Z ciekawości sprawdziłam mu historię a tam pełno stronek porno i nie tylko, bo były też jakieś sex kamerki, sex czaty czy coś takiego. Wszystko z wczoraj i przedwczoraj.. Dopóki nie mieszkalismy razem wiem, ze ogladal, bo juz kilka razy widzialam, ale sadzilam ze skoro ma mnie pod reka to nie bedzie tego potrzebował. Zwłaszcza, że odkad sie wprowadzilismy twierdzi, ze nie ma ochoty na seks, bo stres nowym miekszaniem.Ale ile mozna sie stresowac? Minely juz 3 tygodnie. Probowałam o tym rozmawiac, wprost mowiłam mu jakie mam potrzeby, ale on sie tylko denerwował. Wydaje mi sie, ze powod jest inny. Po prostu go nie podniecam, nie pociagam seksualnie. Oprócz tego świetnie sie dogadujemy, nie ma żadnych kłótni, istna sielanka. Tylko w seksie sie nie uklada. On w ogóle nic nie inicjuje. Jeśli już to ja musze go "brać", ale i tak czuje sie jakbym go zmuszala, bo nawet po wszystkim potrafi powiedzieć, ze wcale nie mial ochoty. Chcialabym poznać prawdę, jestem prawie pewna, ze mu sie nie podobam tylko nie rozumiem czemu mnie oszukuje. Dzis jak wrocil z pracy nie odzywalam sie do niego. Powiedzialam, ze boli mnie glowa. Myslalam zeby w ten desen ściemniac jeszcze do jutra. A jak wreszcie zaczai,ze to niemozliwe zeby kogos tak mocno non stop bolala glowa to powiem mu analogicznie, ze to tez niemozliwe zeby ktos tak dlugo stresowal sie nowym miekszkaniem. Chce to z niego wydusić, dowiedzieć sie tej prawdy. Czuje, że on mnie kocha, ale jak siostrę a nie swoją kobietę. W innym przypadku przecież by mnie pragnął, a nie wolał sam sie zadowalac patrzac na obce baby. Mam racje? Co o tym sadzicie? Nie mam sie komu wygadac, wstyd przed przyjaciolka :( Strasznie mnie to boli.
16 października 2013, 19:23
Ja miałam podobny problem, oglądał sobie porno a wieczorem "niby zmęczony i czymś zestresowany", jak odkryłam czym był tak bardzo zmęczony tak się wkurzyłam, że sobie walnęłam wieeeeeelkiego penisa na tapetę w komputerze i mu mina trochę zrzedła. I powiedziałam, że skoro on się może podniecać innymi to i ja też... No i nie powiem, się polepszyło w tej kwestii. Jak robi coś nie tak to mu po prostu pokazuję, że ja nie jestem gorsza i też mogę a i podobam się też facetom na ulicy i że jak chcę to mogę mieć każdego, ale wybrałam jego
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto:
- Liczba postów: 568
16 października 2013, 19:43
Moja znajoma też ma męża który jest uzalezniony od porno najpierw tak jak twój duzo ogladał, pozniej sex kamerki, chaty a pozniej zaczął ją namawiać na trójkąty i inne dziwne rzeczy i zmuszał ją do zblizen także uważaj bo może sie to źle skonczyc :(
- Dołączył: 2011-06-15
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3167
16 października 2013, 19:49
Może zawsze to robił i nie potrafi przestać?
Facetowi podobno ( z naciskiem na to słowo) czasem się nie chce i nie jest to związane z jego kobietą. Ale średnio w to wierzę.
Może stań się chłodna i zobaczysz czy on coś zauważy, zacznie starać się bardziej?
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 9558
16 października 2013, 19:50
porozmawiaj z nim szczerze bo jeśli jest uzależniony to sytuacja jest kiepska
16 października 2013, 20:18
dajen90 napisał(a):
według postaci poniżej masz nadwagę może w tym leży problem? albo zaniedbałaś się ostatnio?
ja pierdzielę.. tak w dzisiejszych czasach wyglada miłośc.. Pare kilo więcej, kilka gorszych dni odbijających się na wygladzie i juz szukam nowej "miłości" .. śmieszne..
- Dołączył: 2011-09-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 849
16 października 2013, 20:33
smerfish napisał(a):
Ja miałam podobny problem, oglądał sobie porno a wieczorem "niby zmęczony i czymś zestresowany", jak odkryłam czym był tak bardzo zmęczony tak się wkurzyłam, że sobie walnęłam wieeeeeelkiego penisa na tapetę w komputerze i mu mina trochę zrzedła. I powiedziałam, że skoro on się może podniecać innymi to i ja też... No i nie powiem, się polepszyło w tej kwestii. Jak robi coś nie tak to mu po prostu pokazuję, że ja nie jestem gorsza i też mogę a i podobam się też facetom na ulicy i że jak chcę to mogę mieć każdego, ale wybrałam jego
super pomysł ;-);-);-)
16 października 2013, 20:34
A może potrzebuje jakiejś dodatkowej stymulacji? No ale z drugiej strony ma kobitę pod ręką i co i nic...Pogadaj z nim poważnie.
16 października 2013, 20:44
katerina669 napisał(a):
smerfish napisał(a):
Ja miałam podobny problem, oglądał sobie porno a wieczorem "niby zmęczony i czymś zestresowany", jak odkryłam czym był tak bardzo zmęczony tak się wkurzyłam, że sobie walnęłam wieeeeeelkiego penisa na tapetę w komputerze i mu mina trochę zrzedła. I powiedziałam, że skoro on się może podniecać innymi to i ja też... No i nie powiem, się polepszyło w tej kwestii. Jak robi coś nie tak to mu po prostu pokazuję, że ja nie jestem gorsza i też mogę a i podobam się też facetom na ulicy i że jak chcę to mogę mieć każdego, ale wybrałam jego
super pomysł ;-);-);-)
Walczę jego bronią :) Pokazuję mu jakie to jest "fajne"
16 października 2013, 21:39
O matko to jest chore jak facet ma kobiete tiptip
- Dołączył: 2013-04-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2349
16 października 2013, 21:44
Proponuję by administrator dla różnej maści oburzonych frustratek założył osobny dział: mój facet ogląda porno.
Bo tych tematów już tu było dziesiątki.