Temat: Za duzo czasu razem?

Mam pytanko do was, ostatnio czesto od znajomuch slysze ze ja i moj narzeczony spedzamy za duzo czasu razem...co wedlug mnie jest glupota ale chcialam poznac wasze zdanie...

Jestesmy razem od ponad 2 lat, nigdy sie nie klucimy i tym podobne, lubimy spedzac czas razem i tak dalej...

Ja pracuje od poniedzialku do piatku, od 9-17, w poniedzialki chodze jeszcze do szkoly na nocne zajecia do 21, czyli w poniedzialki prawie go nie widze...
On pracuje na rozne zmiany ale zawsze w weekendy, zwykle od 9-17 i to samo w niedziele, czyli wedlug mnie, widze go jedynie wieczorem, o jakims wyjsciu razem w weekend nie ma mowy, chyba ze on wezmie urlop...

Te wszystkie 'rozmowy' o spedzaniu za duzo czasu razem zaczelo sie kiedy on byl chory w sobote i zadzwonil do pracy mowiac ze nie da rady przyjsc i poprostu spedzilismy dzien razem, nigdzie oczywiscie nie wychodzilismy, raczej bardziej sie nim 'opiekowalam' ale to byla nasza pierwsza sobota razem od dlugiego czasu...

Czy naprawde powinnam sie czuc winna tego ze chce spedzic czas z narzeczonym? 
nie
Oczywiście, że nie powinnaś czuć się winna. Ty wiesz najlepiej jak jest między wami. Nie pozwalaj żeby inni wtrącali się do twojego życia. 
Nie rozumiem, kto ma z tym problem? Dla mnie narzeczony jest najważniejszy i jak tylko mamy czas to sie widzimy. W nosie bym miała co mówią znajomi, lubicie spędzać czas razem to to róbcie a nie szukaj problemu gdzie go nie ma.
Nie powinnaś.
A co to kogo obchodzi twoja sprawa z kim i ile czasu spędzasz czyż nie ?
No coś Ty! nie zwracaj uwagi na innych.. 
Inni są pewnie zazdrośni i tak mówią.
A jak będzie Twoim mężem, to też powiedzą, że za dużo czasu razem spędzacie? Co za głupoty...
Pozdrów znajomych i pogratuluj braku własnego życia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.