- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
13 października 2013, 18:52
Edytowany przez KobietaSzpila 2 listopada 2014, 22:36
13 października 2013, 18:59
To skoro tak się różnicie to na czym polega ta jego "świetność" ? :)
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
13 października 2013, 19:00
Edytowany przez KobietaSzpila 2 listopada 2014, 22:36
13 października 2013, 19:05
Teoretycznie przeciwieństwa się przyciągają ale jak dla mnie to gdy już na samym początku brakuje punktów wspólnych, tematów do rozmów i pomysłów na spędzanie czasu we dwoje to z czasem może być tylko gorzej.
13 października 2013, 19:08
Według mnie taki związek nie ma przyszłości. O czym byście rozmawiali po ewentualnym ślubie?
13 października 2013, 19:11
Magnolia1986 napisał(a):
Według mnie taki związek nie ma przyszłości. O czym byście rozmawiali po ewentualnym ślubie?
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
13 października 2013, 19:19
Edytowany przez KobietaSzpila 2 listopada 2014, 22:36
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
13 października 2013, 19:20
Edytowany przez KobietaSzpila 2 listopada 2014, 22:36
13 października 2013, 19:25
Samotność nie ma nic wspólnego z brakiem towarzystwa. Można być samotnym w związku co zresztą właśnie przeżywasz. A otwieranie się na nowo jest i tak o wiele lepsze niż klejenie czegoś na siłę bo jak coś do siebie nie pasuje to nie pasuje i i tak się rozwali. Im później tym bardziej Cię zaboli.
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3954
13 października 2013, 19:40
Edytowany przez KobietaSzpila 2 listopada 2014, 22:37