Temat: randka

Hej. Byłam wczoraj na randce z dość nietypowym facetem. Jest sam. Zachowywał się dość dziwnie... Mówił, że szuka miłości. Że zwykle randkowanie kończyło się u niego na pierwszym spotkaniu, bo dziewczyny w czymś mu nie pasowały. Rzadko kiedy dochodziło do drugiego spotkania. Ogólnie dosyć mało mówił o swoim życiu prywatnym, ale powiedział, że żony ani dzieci nie ma. Jest sam. W czasie naszej randki był miły. Mówił, że mu się podobam, że jestem najlepsza z tych dziewczyn, z którymi się spotykał. Nie chciał nawet zakończyć spotkania, bo chciał pobyć ze mną jak najdłużej. Nie ciągnęło go do całowania- próbowałam coś zainicjować, ale nie dało rady. Wg. niego całuje się  z kimś jak się kogoś dobrze pozna, a nie na 2 czy 3 spotkaniu... Nie wiem co o tym myśleć. Do tego od spotkania do dzisiaj nie odzywa się. Powinnam napisać pierwsza? Czy olać?
minął dopiero jeden dzień, jest jeszcze czas
Powinnaś poczekać aż on się odezwie.. 

nie dzwoń pierwsza

poza tym dziwny jakiś, ale  z tym całowaniem to się zgadzam, tak od razu, na pierwszej randce się całować? (musiałabym czuc niesamowitą chemię)

A to takie dziwne, ze na pierwszej (i drugiej i trzeciej i dalej) randce się nie całuje? Cholera, ale ten świat poszedł do przodu...
Ostatnią pierwszą randkę miałam 5 lat temu i nikt się nie rwał do macanek, ba na kilku następnych też nie - a dzis małżeństwo tulaśne jak się patrzy :D

Modeon napisał(a):

Hej. Byłam wczoraj na randce z dość nietypowym facetem. Jest sam. Zachowywał się dość dziwnie... Mówił, że szuka miłości. Że zwykle randkowanie kończyło się u niego na pierwszym spotkaniu, bo dziewczyny w czymś mu nie pasowały. Rzadko kiedy dochodziło do drugiego spotkania. Ogólnie dosyć mało mówił o swoim życiu prywatnym, ale powiedział, że żony ani dzieci nie ma. Jest sam. W czasie naszej randki był miły. Mówił, że mu się podobam, że jestem najlepsza z tych dziewczyn, z którymi się spotykał. Nie chciał nawet zakończyć spotkania, bo chciał pobyć ze mną jak najdłużej. Nie ciągnęło go do całowania- próbowałam coś zainicjować, ale nie dało rady. Wg. niego całuje się  z kimś jak się kogoś dobrze pozna, a nie na 2 czy 3 spotkaniu... Nie wiem co o tym myśleć. Do tego od spotkania do dzisiaj nie odzywa się. Powinnam napisać pierwsza? Czy olać?
haha podoba mi sie to że podkreslasz ze jest sam , , na czym polegalo to ze zachowywal sie dziwnie ?!
poczekaj jeszcze moze ma nawal w robocie

monada napisał(a):

ale  z tym całowaniem to się zgadzam, tak od razu, na pierwszej randce się całować? (musiałabym czuc niesamowitą chemię)

Dokładnie Kurde, nie rozumiem jak można tak szybko przejść do rzeczy :P
Pasek wagi
też się zastanawiam o co dokładniej chodzi że zachowywał się dziwnie =) może dlatego że nie chciał odrazu czegoś więcej?
Ja mysle ze go tym inicjowaniem calowania jednak przestraszylas.
Pasek wagi
ja bym olala faceta ktory zamiast o sobie gadal o wczesniejszych randkowych porazkach. a ty co czujesz po tym spotkaniu? spodobal ci sie, interesowala cie rozmowa?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.