- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 860
6 października 2013, 19:10
Witajcie.
Czy mogłybyście mi polecić jakieś sprawdzone sposoby na opanowanie swoich emocji?? ostatnio prawie codziennie kłócę się ze swoim lubym, i nie potrafię nad sobą panować i zaczynam się drzeć na niego a później siadam i zaczynam płakać, bo jestem taka słaba psychicznie. Kiedyś się okaleczałam i to mi pomagało ale już tego nie robię i próbuję w jakiś normalny sposób nad sobą panować. Czasem ugryzę się w język i nie skomentuje jego 'wulgarnego' zachowania, a czasem po prostu wychodzę z domu trochę ochłonąć. Ale bardzo ciężko z nim wytrzymać.
dziękuje ;)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Andorra La Vella
- Liczba postów: 628
6 października 2013, 19:44
bo to chodzi o podejście do życia.. kiedyś wszystkim strasznie się przejmowałam, ale nauczyłam się ważnej rzeczy - DYSTANSU. Mówię sobie - nie denerwuj się, szkoda Twojego zdrowia na takich idiotów (żart). Następnie myślę o czymkolwiek innym i dopiero za chwilę przechodzę do oceny: najgorszy z możliwych teraz scenariuszy - jak wpłynie na moje życie za miesiąc? Warte wysiłku?
I przede wszystkim trzeba być szczęśliwym z samym sobą, spokój psychiczny to coś, czego uczy się dłuugo :) chyba że jesteś mega szczęściarzem i masz to wrodzone. Ja nie mam :P
- Dołączył: 2009-08-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2937
6 października 2013, 19:46
problemowezycie napisał(a):
hania2007 napisał(a):
a po co być z kimś kto jest wulgarny i nie można z nim wytrzymać? sport swoją drogą ale może warto też się zastanowić nad celem związku z kimś, kogo zwyczajnie ma się dosyć?
Wiadomo że nie zawsze w związku jest kolorowo. Dwa razy się już z nim rozstałam,ale wróciliśmy do Siebie. to taki toksyczny związek bo nie umiemy żyć ze sobą,i nie potrafimy bez Siebie.
A daj spokój. Z toksycznych związków się ucieka a nie szuka się rozwiązania w radzeniu sobie z frustracją którą wywołuje toksyczny związek.
Bo rozwiązanie jest tylko jedno: uciekać daleko.