4 października 2013, 22:19
Dla mnie to dwie różne rzeczy. Zakochanie jest uczuciem, a miłość już bardziej postawą i świadomą decyzją. Zakochanie = początek, wstęp do miłości, ale jeszcze nie miłość.
Kiedy podczas rozmowy z lekarzem psychiatrą stwierdziłam, że być zakochanym to nie to samo co kochać, popatrzył na mnie jak na wariatkę. Nastała chwila milczenia, po której mu wyjaśniłam, jak postrzegam różnice między nimi, ale był chyba średnio przekonany. Dziwi mnie to tym bardziej, że jednak jest psychiatrą, a zachowuje się jak człowiek postrzegający rzeczywistość w sposób czarno-biały.
Ale mniejsza o to. Ciekawi mnie po prostu, jakie Wy macie zdanie na ten temat. Bo już jednak wcześniej słyszałam od paru osób, że miłość to nie tyle uczucie co decyzja, a teraz znowu czuję się w tym odosobniona.
- Dołączył: 2013-01-02
- Miasto: Glasgow
- Liczba postów: 8064
4 października 2013, 22:53
rubinald napisał(a):
miłość nie istnieje ! - takie jest moje zdanie
Istnieje. Potwierdzone info. Nie każdy człowiek na ziemi ma pecha albo pakuje się świadomie w związek skazany na porażkę.
Edytowany przez CrunchyP0rn 4 października 2013, 22:53
4 października 2013, 23:08
CrunchyP0rn napisał(a):
rubinald napisał(a):
miłość nie istnieje ! - takie jest moje zdanie
Istnieje. Potwierdzone info. Nie każdy człowiek na ziemi ma pecha albo pakuje się świadomie w związek skazany na porażkę.
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
4 października 2013, 23:22
zgadzam się z autorką
4 października 2013, 23:25
Miłość jest wtedy, kiedy chcę nadal budzić się koło swojego faceta, chociaż w nocy miał straszne gazy. I chociaż wiem, że zapomni wyrzucić śmieci, chociaż go o to prosiłam setki razy. I chociaż dłubie w nosie "bo coś mu przeszkadza" itd itd Ale mimo tego nadal go kocham, pragnę, akceptuję i podziwiam :D
A zauroczenie? Jak tylko wyobrażam sobie on NA PEWNO pachnie jak George Clooney, ma zawsze świeży oddech i wyprasowany sweter i dlatego szalenie mnie jara. :D
Dobra, śmieję się teraz.. Ale czy to nie jest trafny opis? :P Ja tak właśnie postrzegam miłość.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 4 października 2013, 23:38
- Dołączył: 2013-09-01
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 324
4 października 2013, 23:47
Hipokrytka. napisał(a):
rubinald napisał(a):
miłość nie istnieje ! - takie jest moje zdanie
5 października 2013, 10:25
paty223 napisał(a):
rubinald napisał(a):
miłość nie istnieje ! - takie jest moje zdanie
a więc dlaczego ludzie ze sobą są?
Bo się w sobie zakochują, zauraczają a później trwają z przyzwyczajenia, łączą ich dzieci, kredyty, strach przed samotnością... albo są nadal sobą zauroczeni, zapatrzeni np. w swoje ciała , podniecają się nadal sobą itd. Taki mój punkt widzenia LUB nigdy jeszcze naprawdę nie kochałam, bo gdy się kogoś pokocha... to chyba już na zawsze się tego kogoś kocha (nawet po rozstaniu?) a ja nawet już o nich nie myślę ;)
Edytowany przez _morena 5 października 2013, 10:57
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
5 października 2013, 10:39
Tak się zastanawiam, idąc tokiem rozumowania Autorki... Czyli, jeśli kocham kogoś, to już nie jestem w nim zakochana bo ten 'etap' minął?
Ja kocham swojego faceta piąty rok, ale w dalszym ciągu czuję się zakochana i zauroczona ;p
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1770
5 października 2013, 18:21
A ja uważam, że można kogoś kochać i jednocześnie być w nim zakochanym, więc dla mnie zakochanie oprócz tego, że pojawia się wcześniej niż miłość i jest jej pierwszym etapem, nie zanika, gdy w pełni świadomie możemy powiedzieć komuś, że go kochamy. Przynajmniej nie powinno zanikać :)
9 października 2013, 11:42
zakochanie to są te motylki w brzuchu, to ten początek, ta chemia, gdzie myslisz non stop o danej osobie i czujesz jej zapach, potrafisz określić jak ona pachnie , a miłość - to jest potem zycie codzienne, radzenie sobie z problemami ( praca, finanse, dzieci - opieka nad nimi , wychowanie) i nadal potrafić się kochać ... pragnąć siebie w sypialni, czuć pożądanie ...
Edytowany przez kulkaanulka 10 października 2013, 06:59
12 października 2013, 19:35
RudaMo napisał(a):
Hipokrytka. napisał(a):
rubinald napisał(a):
miłość nie istnieje ! - takie jest moje zdanie
podpisuje sie wszystkimi odnóżami , konczynami jakie posiadam