3 października 2013, 18:41
Czy uważacie, że to w porządku, iż mama za każdą ocenę poniżej czwórki każe mi posprzątać jej pokój? Dodam, że do tej pory moje oceny to piątki i jedna dwójka (kartkówka była na 2 punkty i w jednym się pomyliłam), w związku z czym powiedziała, że w pt jak wrócę ze szkoły to mam zacząć sprzątać :/
3 października 2013, 18:44
a co to sprzatanie to jakaś kara? normalne, że fajnie jest jak jest czysto.
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1151
3 października 2013, 18:45
haha ale sobie sposób wybrała:D nie no to troche nie jest w porządku, bo nie jesteś jakaś złą uczennicą a każdemu zdarzają się gorsze oceny...bardziej powinna spytać dlaczego dostałaś gorszą ocenę i jakoś Ci pomóc a nie Cię karać bez poznania powodu...
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 54
3 października 2013, 18:45
nie wiem jak nazwać zachowanie Twojej mamy, to ma być kara czy mobilizacja??? nie chce się mądrzyć, ale wydaje mi się że jej zachowanie jest co najmniej nie w porządku, mi rodzice w przypadku złej oceny kazali się więcej uczyć, ale nigdy nie wyznaczali mi jakich zadań do zrobienia. Chyba że chciałam sobie załatwić jakieś wyjście na wieczór, to mówili pograb liście, umyj łazienkę itp. i możesz iść, ale to inna bajka... :)
pogadaj z mama może uda Ci się coś wynegocjować ;)
3 października 2013, 18:46
Generalnie tak, bo ja sprzątam swój pokój, łazienkę i kuchnię, a moja mama swój pokój. Chodzi mi o to, że stracę ok. 6h, kiedy w tym czasie mogłabym się pouczyć.
3 października 2013, 18:47
Tzn. uważam, że mogłaby mi zabronić gdzieś wyjść, ale sprzątanie jest mocno czasochłonne, a i tak sprzątam już inne pomieszczenia
3 października 2013, 18:47
6h sprzątania :O wow !
3 października 2013, 18:49
uważam że dziecko powinno się wyłącznie motywować do nauki a nie karać za pomyłkę. Czemu aż 6h sprzątania? co musisz zrobić w tym pokoju?
3 października 2013, 18:49
ale co to za podzial obiwiązków ona w domu robi chyba znacznie więcej niż sprzatanie swojego pokoju? jak sobie przypominam co robiłam w czasie wolnym będąc w szkole to i tak nie uczyłabym się więcej niż zwykle...ale każdy ma inny system wiadomo. i 6 godzin - serio? ona ma pokój wielkości lotniska?
3 października 2013, 18:50
6 godzin na sprzątnięcie pokoju?